W piątek, 14 stycznia 13 z 17 członków Rady Medycznej przy premierze doradzającej rządowi w sprawach dotyczących walki z pandemią koronawirusa, zrezygnowało z członkostwa w Radzie. W oświadczeniu członkowie, którzy zrezygnowali, napisali, że: - Jako Rada Medyczna byliśmy niejednokrotnie oskarżani o niedostateczny wpływ na poczynania Rządu. Jednocześnie obserwowaliśmy narastającą tolerancję zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią, czego wyrazem były również wypowiedzi członków Rządu lub urzędników państwowych - zaznaczyli. O sytuację został zapytany w poniedziałek, 17 stycznia, w porannym programie Konrada Piaseckiego, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Radosław Fogiel. Przyznał, że Rada to ciało doradcze, a rząd zawsze podejmował decyzje po konsultacjach z różnymi środowiskami: - To było, jest nadal, ciało doradcze. Rząd przed podjęciem decyzji konsultował się z rozmaitymi środowiskami. Decyzje zawsze musiały być wypadkową bardzo różnych zjawisk, wskazań, wydarzeń. Część członków Rady Medycznej uznała, że ta formuła się wyczerpała. Przyjmujemy to do wiadomości - ocenił Fogiel. W czasie rozmowy z Piaseckim padło też wprost pytanie o przyszłość ministra zdrowia i o to, czy możliwa jest dymisja ministra Adama Niedzielskiego. Fogiel odparł: - Nie jestem wróżbitą Radosławem, by powiedzieć, czy kiedykolwiek nie będzie jakiejkolwiek dymisji. Nie ma takich planów, pan minister Niedzielski pracuje - odpowiedział.
Nowe dane dotyczące zachorowań na COVID
Koronawirus nie odpuszcza w Polsce, jak w poniedziałek, 17 stycznia powiadomił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, ostatniej doby wykryto 10 445 nowych przypadków zakażeń COVID. - Wydaje się, że rozpędzamy się i piąta fala puka do naszych granic - powiedział Kraska w Polsat News.
ZOBACZ>>>Czy COVID-19 przestanie być groźną chorobą? Prof. Paweł Mierzejewski odpowiada