Joanna Senyszyn kontra Przemysław Czarnek! - Wybór według Czarnka: obowiązkowe lekcje religii albo obowiązkowe lekcje etyki prowadzone przez tych samych księży i katechetów – zaczęła swój wpis na Twitterze posłanka Lewicy. - Trzeba Czarnka odwołać, ale jeśli się nie uda, po prostu wywieźć na taczce. Społeczeństwo liczy na taczkowe doświadczenie i pomoc „Solidarności” - dodała, okraszając wpis buźką. Trzeba przyznać, że mimo emotki, wpis brzmi poważnie. Przypomnijmy, że pierwszy swych taczkach na polityków chciał wywozić Lech Wałęsa. Były prezydent tego typu zapowiedzi kierował w stronę choćby Jarosława Kaczyńskiego, czy ojca Tadeusza Rydzyka. Póki co jednak nie udało mu się zrealizować tych słów. Ciekawe jak będzie w przypadku Senyszyn i Czarnka.
Będzie afera! Senyszyn chce wywieźć Czarnka na taczce
No to Przemysław Czarnek się doigrał! Jego działalność od początku objęcia przez niego funkcji w rządzie budzi kontrowersje, ale tak to chyba jeszcze nigdy nie było! Joanna Senyszyn jest wściekła na działania ministra edukacji narodowej i nauki. Ale to, co zamierza z tym począć posłanka Lewicy, jest doprawdy wstrząsające. Senyszyn zaproponowała bowiem, by Przemysława Czarnka wywieźć na taczce. Oj, z tego może być awantura!