Będzie wniosek o skrócenie kadencji rządu?
Władysław Kosiniak-Kamysz w Poznaniu zapowiedział że jego klub parlamentarny złoży wniosek o skrócenie kadencji rządu. - W poczuciu odpowiedzialności, że dalej tak być nie może, że po prostu to co się dzieje dzisiaj w Polsce, ten podział społeczny i wyprowadzanie nas z UE jest wbrew woli Polaków, należy doprowadzić do zmiany rządu. W demokratycznym państwie można zrobić to tylko w jeden sposób, a my jesteśmy demokratami - w wyniku wyborów. Dlatego zrobimy wszystko, żeby przyśpieszyć termin wyboru i doprowadzić do skrócenia kadencji parlamentu - mówił Kosiniak-Kamysz cytowany przez Polsat news.
Zobacz również: Kaczyński: Wielkie zmiany w emeryturach dla rolników i zwolnienie z podatku
Lider PSL podkreślił, że jego parta posiada ogromne doświadczenie parlamentarne w nadzwyczajnych okolicznościach, a takie mały zaistnieć po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Poparcie dla wniosku zapowiedział Mirosław Suchoń, poseł Polski 2050. - Szymon Hołownia od wielu miesięcy powtarza, że ten parlament utracił demokratyczny mandat do tego, żeby sprawować władzę, miedzy innymi z tego powodu, że Zjednoczona Prawica straciła realną większość w parlamencie i dziś funkcjonuje tylko i wyłącznie dzięki temu, że kupuje poparcie w Sejmie w różny sposób - powiedział Suchoń. Na te doniesienia zareagowała również Anna Czerwińska, rzecznik PiS. Stwierdziła ona, że jeżeli powodem tej decyzji jest zbliżenie poparcia dla PSL do zera to nie jest ona poważna, z kolei Ryszard Terlecki uznał, że PSL chce skrócenia kadencji rządu bo może obawia się, że w najbliższych wyborach nie osiągną nawet 3 proc. na zwrot kosztów kampanii.
Źródło: Polsat News