Przemysław Czarnek

i

Autor: MAREK KUDELSKI Przemysław Czarnek

Będą nas leczyć medycy po „zawodówce”?! Nowy pomysł ministra Czarnka

2021-10-02 9:30

W Polsce brakuje lekarzy, dlatego Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek oraz Minister Zdrowia Adam Niedzielski, wymyślili krótką ścieżkę przysposobienia do zawodu: aby zostać lekarzem, wystarczą studia zawodowe. W piątek w Sejmie posłowie znowelizowali w tym celu prawo o szkolnictwie. Czarnek uspokaja: nie pogorszy się standard kształcenia lekarzy.

Tylko PiS poparło projekt

W piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw, przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji i Nauki. Proponowane przepisy mają m.in. umożliwić kształcenie lekarzy na uczelniach zawodowych. Zmiana ta oburzyła środowisko medyczne i nie zgodziła się na nią sejmowa opozycja. Tylko klub PiS uznał cały projekt za godny poparcia.

Warzecha o Kaczyńskim: naczelny socjalista kraju. Głęboka patologia

Express Biedrzyckiej - Paweł Kowal: Dziś już rozumiem co to znaczy dyplomatołki

Więcej miejsc na studiach

Wczoraj w Lublinie minister edukacji i nauki wspólnie z szefem ministerstwa zdrowia Adamem Niedzielskim uczestniczył w inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Na konferencji prasowej Czarnek był pytany o zwiększanie limitów na studiach medycznych i planowane zmiany dotyczące kształcenia lekarzy. – Limity zwiększamy przez ostatnie lata, liczba miejsc na studiach medycznych jest zdecydowanie większa niż choćby jeszcze pięć lat temu. Z roku na rok przez dziesięć lat te limity były zwiększane. Przyśpieszenie nastąpiło po 2016 r. – powiedział szef MEiN.

Lech Wałęsa nie zaprosił żony na urodziny? Prawda jest bolesna [ZDJĘCIA]

– W tej chwili jest procedowana w Sejmie ustawa, która – jeśli zostanie przyjęta przez posłów i senatorów i podpisana przez pana prezydenta – pozwoli na tworzenie kierunków lekarskich, również na innych uczelniach niż uczelnie medyczne, przy czym – chce jednoznacznie podkreślić – to jest tylko kwestia jednego wymogu formalnego, dotyczącego, najogólniej rzecz ujmując, posiadania prawa do doktoryzowania na jednym z kierunków medycznych, żeby prowadzić kierunek lekarski – dodał szef MEiN.

Czarnek: standardy się nie zmienią

Zaznaczył, że to w żadnej sposób nie zwalnia kogokolwiek, kto chciałby prowadzić kierunki lekarskie, z zachowania standardów kształcenia lekarskiego na najwyższym poziomie. Stąd też, jak akcentował, ścisła współpraca MEiN z resortem zdrowia. – To, że będzie zmiana jednego przepisu, który będzie odblokowywał możliwość tworzenia kierunków lekarskich na innych uczelniach niż medyczne, absolutnie nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek obniżaniem standardów – zaznaczył.

"Ktoś, kto chce mieć kierunek lekarski, musi mieć zachowane wszelkie standardy kształcenia lekarskiego, takie jak na uniwersytetach medycznych" – powiedział i dodał, że będzie to weryfikowane i kontrolowane przez odpowiednie organy.

Sonda
Czy wierzysz ministrowi Czarnkowi, że zmiana w systemie edukacji lekarzy nie odbije się na jakości kształcenia?