Wiceminister zapytany o zmiany w składzie rządu odpowiedział krótko. - To jest dyskusja wewnątrz obozu politycznego na najbliższe dni. Mamy dobry, stabilny rząd, który realizuje strategię naszego środowiska politycznego. Działa skutecznie, dobrze, ale wiadomo, że ze względu chociażby na realizację programu pewne korekty będą.
- Czyli bardziej korekty niż poważne zmiany? - dopytywała prowadząca
- Nie wydaje mi się, żeby to były poważne zmiany.
- Środowisko Jarosława Gowina może spać spokojnie?
- Każdy kto jest uczciwy może spać spokojnie…
- Utrzyma stanowisko czy nie?
- To jest dyskusja kierownictwa PiS. Nie wiem czemu akurat pyta pani o wicepremiera Gowina…
- ...a powinnam pytać raczej o Zbigniewa Ziobrę?
- ...bo jest wielu innych ministrów, którzy mogą też się zastanawiać nad tym jak będzie wyglądała ich polityczna przyszłość. Przez ostatnie cztery lata wprowadzaliśmy zmiany i będziemy to robić. I muszą to robić ludzie skuteczni i trzeba się przyjrzeć czy w tych sferach nie potrzeba jakichś zmian po prostu tłumaczył Szefernaker.
OBEJRZYJ CAŁĄ ROZMOWĘ W "EXPRESSIE BIEDRZYCKIEJ"
Szefernaker przekonywał, że o swoje stanowisko powinien być raczej spokojny minister Łukasz Szumowski. - Była zmiana w ciągu kadencji w ministerstwie zdrowia. Przez te półtora roku ministrowi Szumowskiemu udało się wiele zmian. W moim przekonaniu te decyzje szły w bardzo dobrym kierunku - mówił polityk. Na pytanie c z reformą sprawiedliwości odpowiedział, że trzeba ją dokończyć i pewne rzeczy "dopracować".
Wiceminister zdradził też, że prezesowi PiS marzą się rządy o wiele dłuższe niż dwie kadencje. - Jest jeszcze nisza, w której można walczyć o kolejne głosy. To ważne, żeby polityk podchodził krytycznie do tego co robi, pomimo że zrealizowaliśmy dużą część naszego programu. Prezes Kaczyński chciałby zbudować stabilną, prawicową partię na lata. A do tego jest potrzebne duże poparcie… W Polsce partie rządziły nie więcej niż dwie kadencje, a w innych demokracjach, np. za naszą zachodnią granicą, CDU rządzi przez wiele kadencji. Jest partią ugruntowaną i myślę, że budowanie prawicowej partii na lata, która mogłaby rządzić więcej niż dwie kadencje to jest dziś nasz polityczny cel - zapowiada Szefernaker.