Beata Szydło odgryzła się Kaczyńskiemu i broni Mastalerka

2015-08-31 4:00

Po tym, jak prezes PiS Jarosław Kaczyński (66 l.) skreślił z list wyborczych posła Marcina Mastalerka (30 l.), w jego obronie stanęła kandydatka na premiera Beata Szydło (52 l.). - Marcin Mastalerek jest, pozostaje i będzie jednym z moich najważniejszych współpracowników - powiedziała Szydło.

Nie milkną echa najbardziej kontrowersyjnej decyzji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w ostatnich dniach. To on de facto zdecydował, że Mastalerek nie będzie startował do Sejmu. Powodem miały być obraźliwe słowa Mastalerka pod adresem prezesa PiS. Reakcja mogła być jedna. - Nie widzę już możliwości współpracy z byłym rzecznikiem. Jeśli chce, to może zostać w partii, być może Beata Szydło znajdzie dla niego miejsce - stwierdził Kaczyński. Na odpowiedź kandydatki na szefową rządu nie trzeba było długo czekać. W sobotę pochwaliła Mastalerka i zapowiedziała, że będzie z nim dalej współpracować. Przypomnijmy, że pełni on funkcję rzecznika sztabu Beaty Szydło. Czyżby słowa kandydatki PiS na urząd premiera oznaczały wypowiedzenie wojny prezesowi Kaczyńskiemu?

Zobacz: Pogrzeb Wesołowskiego. Zmarły Józef Wesołowski będzie pochowany w Polsce