Beata Szydło zaciągnęła posłów PiS na oddanie krwi! [ZDJĘCIA]

2015-07-21 13:08

Tego w kampanii wyborczej jeszcze nie było! Pod warszawskie Centrum Krwiodastwa podjechał dziś rano wypełniony działaczami PiS Szydłobus. Kandydatka na premiera, żeby dać dobry przykład sama jako pierwsza oddała krew. Przy okazji nie omieszkała wspomnieć o politycznych rywalach, których też namawia do pomocy.

W kampanii wyborczej trudno o niepolityczne zagrania, ale kandydatka PiS na premiera zapewnia, że dziś ona i partyjni koledzy robią wyjątek. Do warszawskiego Centrum Krwiodastwa Beata Szydło, kilkunastu członków klubu PiS i działacze młodzieżówki przyszli dziś rano. Pierwsza wniosek dla krwiodawcy wypełniła sama kandydatka na szefową rządu, a za nią kolejno następni członkowie partii. Szydło jeszcze przed oddaniem krwi zaapelowała do politycznych rywalii, żeby w ślad za PiS też włączyli się w pomoc. I - jak zapewniała - to wszystko w ramach zwykłej ludzkiej solidarności i bez politycznych podtekstów.

- Chcemy, by to była akcja całkowicie niepolityczna, więc prosimy innych kolegów z innych klubów, prosimy osoby znane. Włączmy się do akcji, zróbmy to wspólnie, pomóżmy ludziom, to jest nasz obowiązek. Bo kiedyś sami możemy takiej pomocy potrzebować, więc musimy być solidarni w takich sytuacjach - apelowała Beata Szydło.

Nie wszyscy uwierzyli jednak w szlachetne intencje kandydatki na premiera. Pod zdjęciami Szydło i działaczy PiS w Centrum Krwiodawstwa na profilu partii zaroiło się od złośliwych komentarzy. - Ale żenada! Co za pijar! - oskarżają internauci sztab Szydło.

Beata Szydło wyznała, dlaczego została przy Jarosławie Kaczyńskim