Awantura w Małopolsce
W czwartkowy wieczór radni wojewódzcy zdecydowali, że marszałkiem Małopolski zostanie Łukasz Smółka, którego poparło 22 spośród 39 głosujących. Bilans wewnętrznego konfliktu między stronnictwami Beaty Szydło i Ryszarda Terleckiego to: pięć przegranych głosowań Łukasza Kmity, zawieszenie trzech radnych w prawach członka PiS, doniesienia o naciskach na ojca prezydenta Andrzeja Dudy, który jest przewodniczącym sejmiku, oraz rezygnacja z mandatu radnej, byłej małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak.
- Szkoda, że to trwało i że ten spektakl miał miejsce w tylu aktach, natomiast generalnie tak miało być i dobrze, że to się tak poukładało — powiedział były minister edukacji o wyborze marszałka Małopolski w szóstym podejściu. Poseł PiS był gościem Wirtualnej Polski.
Barbara Nowak składa rezygnację w proteście
Poseł PiS skomentował także decyzję Barbary Nowak.Polityczka oświadczyła, że jej decyzja jest podyktowana sytuacją w małopolskich strukturach PiS i w sejmiku. — Dla mnie zdrada to zdrada. Nie po drodze mi z takim układem — mówiła Nowak, cytowana przez Radio Zet. — Nie jest wszystko w porządku — oświadczyła i podkreśliła, że "buntownicy powinni ponieść konsekwencje".
— Zaskakująca informacja, choć, jak wiemy, zagłosowała za tym zarządem województwa w całości, więc zachowała się lojalnie. Jeśli jeszcze nie złożyła mandatu, to apeluję, Basiu, zastanów się. Jesteś potrzebna Małopolsce. Jeśli jednak już go złożyła, no to trudno. Będzie ktoś wchodził w jej miejsce. Nie wydaje mi się, żeby ten ruch był dobry — powiedział Czarnek.