W nadchodzącym roku kadencja prezydenta Andrzeja Dudy dobiegnie końca, dlatego już dzisiaj partie polityczne muszą planować strategie pod wybory prezydenckie. W klubach trwa więc teraz gorąca dyskusja kto mógłby być najlepszym reprezentantem dla partii. Wśród potencjalnych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości wymienia się m.in. Mateusza Morawieckiego, Tomasza Bocheńskiego czy Lucjusza Nadbereżnego. Czy byliby w stanie wygrać bitwę o najważniejszy fotel w państwie?
W najnowszym sondażu dla „Rzeczpospolitej” o tę sprawę zapytano ankietowanych. – Czy Pani/Pana zdaniem kandydat, którego poprze PiS, miałby szansę wygrać wybory prezydenckie? – brzmiało pytanie sondażu SW Research dla rp.pl.
Jak się okazuje, większość nie wierzy w wygraną kandydata z ramienia PiS. Odpowiedzi „nie” udzieliło 47,9 proc. respondentów, a 19,2 proc. nie miało zdania w tej sprawie. Aż 57 proc. mieszkańców wielkich miast nie wierzy, że kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie.
– Wygraną kandydata popieranego przez partię Jarosława Kaczyńskiego wyklucza 46% kobiet i co drugi mężczyzna. Z uwagi na wiek takie zdanie najczęściej wyrażają osoby, które skończyły 50 lat (55%). Odsetek respondentów, którzy nie widzą szans na objęcie prezydentury przez kandydata Prawa i Sprawiedliwości wzrasta wraz z poziomem wykształcenia. Najwięcej osób negatywnie oceniających szansę kandydata popieranego przez PiS na zwycięstwo znaleźć można wśród mieszkańców największych miast (57%) – komentuje wyniki badania Piotr Zimolzak, wiceprezes agencji badawczej SW Research.