Barbara Piwnik

i

Autor: Tomasz Radzik

Barbara Piwnik: Trzeba uszanować wyrok sądu

2013-09-03 20:55

Była minister sprawiedliwości w rządzie Leszka Millera ocenia wyrok w sprawie Katarzyny W.

„Super Express”: – Jak pani ocenia wyrok na Katarzynę W.?
Barbara Piwnik:
– Nie mnie go oceniać. Tylko sąd ma dostęp do całości materiału dowodowego, w którym znajdują się nie tylko dowody obciążające, ale także okoliczności łagodzące. Odpowiedzialne komentowanie kary nie jest możliwe, jeśli tego nie znamy. Dlatego trzeba uszanować to, co orzekł sąd.
To wymiar prawny. Są jeszcze oczekiwania opinii publicznej, która z dużym oburzeniem reagowała na zbrodnię, której dokonała Katarzyna W. 25 lat więzienia zaspokoi społeczne poczucie sprawiedliwości?
Gdyby komukolwiek, a najbardziej tym najsilniej wzburzonym, zdarzyło się nawet nieumyślnie popełnić przestępstwo, to na pewno każdy z nich chciałby, aby wyrok wydany był przez sąd w oparciu jedynie o materiał dowodowy. Nikt by natomiast nie chciał, żeby presja opinii publicznej decydowała o wymiarze kary.
Kiedy mówimy o presji, to jak pani jako sędzia ocenia to, jak poradził sobie z nią sędzia orzekający w tej sprawie?
Oczywiście to, że sprawa jest tak szeroko komentowana, może być dodatkowym elementem. Niemniej jeśli osoba będąca sędzią nie miałaby w sobie siły, aby przy wydawaniu wyroku odcinać się od oczekiwań opinii publicznej, to nie wyobrażam sobie wykonywania przez nią tego zawodu. Najważniejsza jest jednak siła i sposób przedstawienia argumentów na rzecz takiego, a nie innego wyroku. Szczególnie w tak głośnej sprawie.
Sprawność postępowania sądowego w tej trudnej sprawie może imponować?
Wydaje się, że to ewenement, ale każdego dnia toczą się w Polsce bardzo dobrze zaplanowane i sprawnie przeprowadzone procesy. Poza tym jeśli poprawnie przeprowadzono postępowanie przygotowawcze i sąd nie jest zmuszony do uzupełniania w szerokim zakresie materiału dowodowego, wtedy proces przebiega szybciej.
Czyli brawa dla prokuratora?
Też bez przesady. Nie należy bić braw za coś, co powinno być normą, wynikającą z tego, że każdy z nas jest zobowiązany należycie wykonywać swoje obowiązki. Poza tym proszę sobie przypomnieć początek postępowania przygotowawczego. Wstrzymałabym się z oklaskami.
Rozmawiał Tomasz Walczak


Barbara Piwnik. Sędzia. Minister sprawiedliwości w rządzie SLD

Nasi Partnerzy polecają