Krystyna Skowrońska dla Super Expressu: Banki nie są uprzywilejowane

2015-02-10 3:00

- Dyskusja dotycząca kredytów musi się toczyć spokojnie, gdyż jako państwo gwarantujemy bezpieczeństwo depozytów - tłumaczy w rozmowie z Super Expressem Krystyna Skowrońska.

Super Express": - Pojawił się pomysł, by kredyty na nieruchomości były powiązane z przedmiotem kredytu, a nie z osobą. Ktoś, kto ma kredyt i nie jest w stanie go spłacać, oddawałby nieruchomość bankowi, tracił to, co wpłacił do tej pory, ale pozostawał bez długu na całe życie. Funkcjonuje to w wielu krajach na świecie.

Krystyna Skowrońska: - Pojawiły się takie głosy ze strony posłów także w sejmowej Komisji Finansów, choć o szczegółach nie rozmawiano. Taka forma zabezpieczenia kredytu jest jednak znana.

- Jest szansa, by weszła w życie w Polsce? Znajdzie się większość w Sejmie?

- Nie wiem, jaki kierunek przyjmą zmiany. Będzie poważna rozmowa, ale na obecnym etapie traktuję to jako jeden z głosów w dyskusji. Powodowałoby to bowiem zmianę w sytuacji banków, a nie wiemy, jak dopasowane byłoby to w ich bilansach. Dyskusja dotycząca kredytów musi się toczyć spokojnie, gdyż jako państwo gwarantujemy bezpieczeństwo depozytów. Podobnie ostrożnie podchodzi się nawet do pomysłów przewodniczącego KNF, który zgłosił ideę przewalutowania z dopłatą.

- Państwo gwarantuje depozyty i sytuacja banków by się zmieniła, ale też zmieniłaby się sytuacja kredytobiorców. Mam wrażenie, że w USA, gdzie kredyt przywiązany jest do nieruchomości, a nie do kredytobiorcy, jest ona lepsza.

- Zapewne chcielibyśmy uniknąć trudnej sytuacji amerykańskiego rynku, która miała tam miejsce w ostatnich latach. W Polsce mamy jednak nieco inny problem. Polega on głównie na tym, że wartość wielu kredytów przekracza wartość nieruchomości, na które je zaciągnięto. Nie tylko w walutach, jak frank szwajcarski, ale także w złotych!

- Czyli taka zmiana na polskim rynku...

- Nie wykluczałabym i nie przesądzała jeszcze dziś. Niech się toczy dyskusja między bankami a nadzorcą. Poczekajmy na wyniki kontroli UOKiK i konkluzję, czy na naszym rynku jest jeszcze takie pasmo bezpieczeństwa, by oprócz braku dodatkowego ubezpieczania można było wprowadzić jeszcze jakieś zmiany.

- Czy bez takiej zmiany sytuacja banków w Polsce wobec klientów nie jest nadmiernie uprzywilejowana?

- Myślę, że nie...

- Wielu prawników, przeglądając umowy, które proponowali klientom, myśli, że jednak tak.

- Polski model kredytowania jest bardzo konserwatywny, bezpieczny. Zawiera wszystkie rygory nadzoru finansowego wynikające z rekomendacji. Oczywiście mogło dojść do nadużyć, których nie wykluczam. I UOKiK bada dziś, czy banki nie wykorzystywały swojej pozycji w stosunku do klienta. Poczekajmy na wyniki tych kontroli, związanych także ze skargami klientów.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail