Bank Pomocy

2013-09-02 4:00

W każdy poniedziałek w naszym Banku Pomocy zamieszczamy fragmenty listów ludzi bezradnych. Mamy nadzieję, że nie pozostaną one bez odpowiedzi. Anonse opatrzone są numerami, na które należy powoływać się w korespondencji. Informacje można też otrzymać pod nr. tel. 22 515-91-97.

-Mazowieckie (3021). Jestem na rencie, choruję na nowotwór. Przeszłam 4 cykle chemioterapii, wymagam stałej opieki. Mieszkam razem z córką i sześcioletnim wnuczkiem. Córka dostaje zasiłek rodzinny i dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka. Nasz łączny dochód to ok. 1000 zł miesięcznie. Brakuje nam na opał, środki czystości, żywność i odzież. Wnuczek ma 118 cm wzrostu, nr buta 30. Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc.

-Wielkopolskie (3022). Jestem 70-letnim inwalidą I grupy. Poruszam się o kulach. Mam wszczepioną endoprotezę stawu biodrowego i czeka mnie kolejna operacja. Przez chorobę zadłużyłem mieszkanie. Mam też zaległości w opłatach. Boję się, że odetną mi światło. Moja emerytura to tylko 803 zł. Proszę o pomoc.

Nasi Partnerzy polecają