Marian Banaś (65 l.), prezes NIK

i

Autor: Paweł Dąbrowski/Super Express Marian Banaś (65 l.), prezes NIK

Banaś znowu NA WOJNIE z PiS? Chodzi o władzę nad Najwyższą Izbą Kontroli

2020-05-20 12:30

Szykuje się kolejna wojna między PiS a szefem Najwyższej Izby Kontroli? Chodzi o spór, który mógłby zaowocować faktycznym sparaliżowaniem działalności Banasia, jako prezesa NIK. Chodzi o kształtu Kolegium NIK. Do skompletowania Kolegium potrzebna jest zgoda, między prezesem Izby, a marszałkiem Sejmu. A zgody jak na razie nie ma.

Chodzi o stosunkowo mało znany organ, jakim jest Kolegium NIK. W jego skład wchodzą: prezes NIK, wiceprezesi, dyrektor generalny Izby oraz 14 członków. Tych ostatnich powołuje - na wniosek prezesa NIK - marszałek Sejmu. Potrzebne jest zatem porozumienie, między Banasiem a Elżbietą Witek. I tu zaczyna się problem.

Jak opisuje Rzeczpospolita, podczas kwietniowego posiedzenia sejmowej Komisji do spraw Kontroli Państwowej, która miała zaopiniować kandydatury Marii Smereczyńskiej i prof. Izabeli Zawiślińskiej, posłowie usłyszeli, że Marian Banaś wycofuje zgłoszenie Zawiślińskiej. Wywiązał się spór prawny między NIK a Biurem Analiz Sejmowych. NIK - zdaniem Rzeczpospolitej - twierdził, że może wycofać poparcie, Kancelaria Sejmu była zdania przeciwnego. Ostatecznie, marszałek Elżbieta Witek zatwierdziła obie kandydatury.

Spór dotyczy większości w Kolegium, które może głosować przeciwko prezesowi i jego działaniom, a zdaniem Rzeczpospolitej - takie sytuacje miewają teraz miejsce. Obecnie Kolegium liczy 13 członków, a w myśl ustawy o NIK, powinno ich być 19. Jeśli PiS przeforsowałoby większą liczbę członków, którzy byliby bardziej ulegli wobec partii rządzącej, to działania prezesa NIK np. w sprawie kontroli finansowych w ministerstwach mogłyby zostać zablokowane. 

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup gazetę

Express Biedrzyckiej - Gość: Krzysztof Śmiszek