Bajeczne życie VAT-owskiej mafii [GALERIA]

2017-02-11 3:00

Kożuch za 23 tys. zł, marynarka za 13 tys. czy spodnie za blisko 3 tys. - tak szastała pieniędzmi z przestępczego procederu mafia paliwowa, która została zatrzymana przez Centralne Biuro Śledcze i białostocką skarbówkę. Według śledczych siedmioosobowa grupa wyłudziła ponad 700 mln zł. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Białymstoku.

- 8 lutego funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji we współpracy z funkcjonariuszami i pracownikami wywiadu skarbowego z Urzędu Kontroli Skarbowej w Białymstoku zatrzymali siedem osób. Następnego dnia - ósmą.

Kanty na paliwie

Grupa przestępcza działała od lipca 2015 r. co najmniej do sierpnia 2016 r. Jej członkowie wprowadzali do obrotu na terenie Polski paliwa płynne bez płacenia należnego podatku VAT - informuje nas Łukasz Świerżewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów. Jak wyglądał przestępczy proceder? Gangsterzy sprowadzali do Polski paliwa z zagranicy, a następnie za pośrednictwem specjalnie zakładanych firm dokonywali fikcyjnego obrotu paliwem. Firmy te nie składały deklaracji VAT lub składały zaniżone, a po kilku miesiącach zamykały działalność. Na tym przestępczym procederze Skarb Państwa stracił ponad 700 mln zł.

Szastali pieniędzmi

Jak gigantyczna to była skala procederu, pokazują dokumenty i zdjęcia, do których dotarł "Super Express". Pieniądze, które wyłudzono, były wydawane na lewo i na prawo. Kupowano m.in. garnitury za 11,5-14,6 tys. zł, koszule za 2 tys. zł, marynarki za 8,2-12,5 tys. zł, kurtki za 12,7 tys. zł i kożuch za 23 tys. zł. Zakup swetra? Żaden problem. Koszt 5,6 tys. zł.

- U podejrzanych zabezpieczono mienie w postaci samochodów luksusowych marek, gotówki, kosztowności i telefonów komórkowych. Zastosowano również blokady rachunków bankowych, zabezpieczono tym samym mienie ponad 22 mln zł. Zatrzymanym zostały postawione zarzuty założenia, kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, uszczuplenia podatku VAT na szkodę Skarbu Państwa w kwocie ponad 680 mln zł, prania brudnych pieniędzy w kwocie ponad 390 mln zł - informuje Paweł Sawoń z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Grozi im do 10 lat więzienia.

Zobacz też: SKANDAL w Zabrzu! Nauczycielkom grozi wyrzucenie ze szkoły, bo ubrały się na czarno?