We wtorek sędzia Marek Pietruszyński uzasadnił orzeczenie uniewinniające następująco: "W sytuacji pokojowego charakteru zgromadzenia spontanicznego, władze publiczne powinny wykazać pewien stopień tolerancji, aby gwarantowana w konstytucji wolność zgromadzeń nie zatraciła swej istoty". Jego zdaniem: "niewątpliwe jest, że zgromadzenie, w którym uczestniczyła oskarżona miało charakter spontaniczny. Zostało zwołane przez grupę osób reprezentującą tę część społeczeństwa, która hołduje zasadom demokratycznego państwa prawnego w celu wyrażenia swojego sprzeciwu wobec kontynuowania działalności przez Izbę Dyscyplinarną". "Tej dozy tolerancji ze strony organów policji w stosunku do zachowania uniewinnionej zabrakło" - spuentował. Sprawa dotyczyła manifestacji związanej z zatrzymaniem Igora Tuleyi i doprowadzeniem środkami przymusowymi do prokuratury oraz posiedzeniem Izby Dyscyplinarnej SN. Wtedy to właśnie Babcia Kasia miała dopuścić się rękoczynów i nie tylko wobec policjantów pełniących służbę. Warto wspomnieć, że w przeszłości była sędzia Sądu Najwyższego Małgorzata Gierszon w 2005 roku odrzuciła kasację dot. sprawy Tomasza Komendy.
Babcia Kasia uwolniona! Wiadomo przez kogo! Ujawniono informacje o sędziach
2021-12-08
16:42
We wtorek Babcia Kasia właść. Katarzyna Augustunek rozmawiała z mediami o ostatecznym uniewinnieniu przez Sąd Najwyższy. „Kopłam, wierzgłam, szczypłam. No trudno” - mówiła. Aktywistka usłyszała zarzuty dotyczące naruszania nietykalności cielesnej funkcjonariuszy na służbie. Kto ją uniewinnił? Trzech sędziów SN Małgorzata Gierszon, Marek Pietruszyński i Kazimierz Klugiewicz. Wcześniej kobietę uniewinniły dwie sędzie z Warszawy: Justyna Koska-Janusz i Anna Bator-Ciesielska.