Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu i Grzegorz Braun

i

Autor: Sebastian Wielechowski, Tomasz Radzik

Poważnie zawrzało

Awantura w Sejmie. Braunowi puściły nerwy. Gosiewska nie wytrzymała. "Cham" i "ruska onuca"

2022-11-17 9:39

Grzegorz Braun słynie z ciętego języka. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska także nie odpuszcza. W trakcie obrad Sejmu doszło do spięcia między nimi. Braun zabrał głos w sprawie finansów publicznych i połączył ich stan z tym, co dzieje się w Ukrainie. Odebranie głosu przez Gosiewska Braun określił "prostackim". Gosiewska nie była dłużna nazywając Brauna "chamem".

Braun przemawiał w Sejmie ws. finansów publicznych

- Jeśli dziś postrzegacie obecną sytuację, jako stan wyższej konieczności, który ma was rzekomo upoważniać do produkowania banknotów z coraz słabszym pokryciem i rabowania Polaków podatkiem inflacyjnym, to kiedy ten stan ustanie? Jakie warunki, na którym froncie wojennym, mają zostać spełnione, żebyście stwierdzili: "Czas wracać do normalności"? - spytał Grzegorz Braun podczas obrad w Sejmie, mówiąc o jawności i stanie finansów państwa polskiego. 

Na reakcję wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Gosiewskiej nie trzeba było długo czekać. Związana z PiS Gosiewska zdecydowała się wyłączyć mikrofon Braunowi i poprosiła na mównicę kolejną osobę. Niezadowolony Grzegorz Braun odwrócił się w stronę prowadzącej obrady i nazwał jej zachowanie "prostackim". W odwecie Gosiewska spytała Brauna: A pan to modli się jeszcze po polsku, czy po rosyjsku? 

Grzegorz Braun wyznał, jak reaguje na to, gdy mówią o nim jako o "ruskim agencie". Mocne!

Grzegorz Braun na tym nie poprzestał. Głośno wymienił m.in. jej imię i nazwisko, "bo może młodzież nie zanotowała". W odpowiedzi Gosiewska nazwała Brauna "największym chamem Rzeczypospolitej" i "ruską onucą". 

Gosiewska o Braunie. "Cham"

 - Pan poseł to cham - zakończyła Gosiewska, oddając głos posłance KO. 

Sonda
Lubisz Grzegorza Brauna?
Marianna Schreiber przycisnęła Grzegorza Brauna!
Nasi Partnerzy polecają