Piotr Misiło

i

Autor: Piotr Olczak

Wojna w Nowoczesnej. Piotr Misiło chce, by poleciały głowy!

2018-11-25 19:54

Zmiana politycznych barw przez Wojciecha Kałużę oraz utrata sejmiku śląskiego przez Koalicję Obywatelską wywołało frustrację nie tylko w Grzegorzu Schetynie, o czym informowaliśmy na łamach "Super Expressu". Kotłuje się także wewnątrz Nowoczesnej! Po "zdradzie" na Śląsku poseł Piotr Misiło domaga się głów. Chce, żeby zapłacił jego partyjny kolega, który pełni kluczową rolę w partii Katarzyny Lubnauer.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Piotr Misiło opowiada, że Nowoczesna miała o wiele lepszych kandydatów do sejmiku niż Wojciech Kałuża. O kogo chodzi? - Mieliśmy na Śląsku doskonałego kandydata, pana Bartłomieja Gabrysia, sekretarza Nowoczesnej od samego początku w partii. Został zastąpiony zdrajcą - twierdzi Misiło. W wywiadzie idzie też o krok dalej.

Poseł Nowoczesnej mówi wprost: ktoś musi ponieść polityczną odpowiedzialność. I to nie byle kto, a sam sekretarz generalny! - Pana Kałużę rekomendowała, poprzez ręczne sterowanie sekretarza generalnego, Monika Rosa. Wnioski muszą być wyciągnięte. Oczekuję dymisji Adama Szłapki. Natychmiast. W walce z PiS nie możemy nigdy więcej pozwolić sobie na tak szkolne błędy - grzmi Misiło. 

Czy Katarzyna Lubnauer posłucha swojego partyjnego kolegi? To się okaże...