Znów burzliwie minęło posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Rozpoczęte w środę o 9.00 rano posiedzenie komisji trwało do nocy. Zostało przerwane dopiero po 1 w nocy! Co nie zrobiło wrażenia na przewodniczącym komisji, który stwierdził, że jeśli będzie trzeba, to posłowie popracują w piątek, sobotę i niedzielę. W środę zajmowano się złożonymi przez PiS 35. poprawkami do projektu, z czego przyjęto kilkanaście z nich. W czasie długich obrad komisji nie obyło się bez kłótni. Głos zabierała też posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, która nie potrafiła powstrzymać emocji. Gdy poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba chciał zabrać głos i zaczął mówić: - Pewnie jesteście ciekawi... - nie mógł dokończyć, bo w słowo wchodziła mu posłanka Pawłowicz gromko rzucając: - Nie! Nie są! Ktoś zwrócił jej uwagę, że to nie cyrk. Ale to wcale nie sprawiło, że posłanka zamilkła. A jeszcze bardziej zachęciło ją do wydawania opinii i wtrącania się przemawiającemu: - Faszyści! Targowica, niech siedzą cicho! - powiedziała Pawłowicz. - Faszyści? Targowica? Co pani wygaduje? - oburzył się partyjny kolega Szczerby, poseł Krzysztof Brejza. I dodał: - - Jak pani może takich słów używać? - dziwił się.
Gdy podjęty został temat ławników, których instytucję proponuje wprowadzić prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, poseł PO Marcin Święcicki mówił, że trzeba się dokładnie przyjrzeć się powoływaniu ławników. Poseł został zapytany, kiedy ostatnio był w sądzie, na co znów odezwała się posłanka Pawłowicz kpiąc: - On czeka na sąd.
Przypomnijmy, że w czasie przerwy w posiedzeniu komisji doszło do spotkania Stanisława Piotrowicza z Zofią Romaszewską, Anną Surówką-Pasek i Pawłem Muchą. Poseł Piotrowicz kierujący komisją był pełen nadziei na powodzenie: - Postępujemy w ramach warunków, które w negocjacjach wypracowaliśmy, jestem przekonany, że procedowanie skończy się sukcesem.
Zobacz: Posłowie znów pracują nad projektem ustawy o SN. prezydent zabrał głos. Relacja na żywo