Adam Bielan wezwany na Nowogrodzką

i

Autor: Artur Hojny Adam Bielan wezwany na Nowogrodzką

Afera w NCBiR

Asystent Bielana zarabia 24 tys. zł? "Nie musi nawet przychodzić do pracy"

2023-03-03 9:17

Dariusz Joński i Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej przedstawili sieć powiązań między spółkami, które otrzymały dotacje z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i Partią Republikańską, której szefuje europoseł Adam Bielan. Posłowie opozycji opowiedzieli także o asystencie polityka, który zarabia krocie jako asystent. W mediach już okrzyknięto to jako "Afera Bielana".

Asystent Adama Bielana z NCBiR ma podpisaną umowę na doradztwo, które ma odbywać się wyłącznie drogą mailową - podali w "Onet Opinie" posłowie Koalicji Obywatelskiej. Ma za to dostawać 24 tysiące złotych miesięcznie. Co ciekawe, nawet nie musiał przychodzić do pracy. - Nie chodzi więc tylko o to, jak są dzielone pieniądze, ale o skok na stołki w NCBiR - powiedział Dariusz Joński. - Wtedy, jak przyszliśmy z posłem Jońskim do pracowników, nie było już dyrektora i wicedyrektorki, bo zostali odwołani po naszej kontroli, pytaliśmy ich, czy znają tego człowieka. "Nie, nie słyszeliśmy o takiej osobie". Później okazało się, że zarabia 24 tys. brutto, nie musi przychodzić do pracy, nie musi ewidencjonować czasu pracy, a jego dostępność jest wyłącznie poprzez e-mail - dodał Michał Szczerba

Wspomniany asystent miał także wspierać kampanie wyborczą Prawa i Sprawiedliwości, wpłacając na komitet17,5 tys. złotych.

To kolejna afera związana z NCBiR

Jakiś czas temu było głośno o 26-letnim Kacprze Wiśniewskim, który zarejestrował firmę Postquant zaledwie dziesięć dni przed terminem składania wniosków w konkursie. Nie przeszkadzało to mu otrzymać 55 mln zł dotacji. Joński ze Szczerbą sprawdzili, że jego firma została założona w byłej siedzibie Partii Republikańskiej. Mężczyzna miał także negocjować stanowisko wiceministra funduszy, nadzorującego NCBiR, dla Jacka Żalka. - 26-latek był jedynym, który otrzymał największą dotację spośród tych, którzy złożyli wniosek po wyznaczonej godzinie. Zwiększono środki, by skorzystały dwa podmioty, w tym jeden z Białegostoku, z którego jest Jacek Żalek. Prezesem firmy, która otrzymała 123 mln, jest jego kolega z podstawówki - mówił w programie "Tłit" WP poseł Michał Szczerba.

Rzecznik PiS o aferze NCBiR

- Jeśli chodzi o sprawę NCBiR to jest ona rzeczywiście bulwersująca i my, jako PiS podchodzimy do tego bardzo zasadniczo – tego typu nadużycia powinny być wypalane gorącym żelazem – powiedział Rafał Bochenek, Gość Radia ZET. 

Adam Bielan: "Gdyby to ode mnie zależało, by dać Michniewiczowi jeszcze szansę, to bym się zdecydował" [Sedno Sprawy]