Dostała kwiaty i babeczkę od męża
Europosłanka Beata Kempa 11 lutego skończyła 58 lat. W odstępie kilku dni świętowała podwójnie, bowiem z okazji urodzin, ale i Walentynek, dostała od swojego męża, pana Waldemara, piękny bukiet kwiatów oraz babeczkę! Przypomnijmy, że Beata Kempa szczególnie gustuje w kwiatach. Gdy w Brukseli zatrzymuje się na bazarku z kwiatami nieopodal Parlamentu Europejskiego, potrafi tam spędzić długie minuty delektując się zapachem przeróżnych rodzajów kwiatów! - Mój mąż jest fantastyczny! - podsumowuje Beata Kempa.
Rozłąka w dniu zakochanych
Nie wszystkim jednak dane było być razem w tym szczególnym dniu. W święto zakochanych europoseł Robert Biedroń (48 l.) z Lewicy ze smutkiem przyznał nam, że nie mógł spędzić Walentynek ze swoim partnerem, wiceministrem sprawiedliwości Krzysztofem Śmiszkiem (45 l.) ze względu na polityczne obowiązki. – Niestety osobno spędziliśmy Walentynki. Krzysztof był w Warszawie, a ja w Brukseli – tłumaczył nam Robert Biedroń. Rozłąka na pewno nie potrwa jednak długo i politycy już wkrótce na pewno spędzą ze sobą miły, romantyczny wieczór!
Żona nie chciała się z nim całować
Przeciwny świętu zakochanych jest z kolei poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski (63 l.). - Nie uważam, że wszystko na swój temat trzeba pokazywać na zewnątrz. Politycy często myślą, że będąc takimi ekshibicjonistami coś osiągną – częściej się ośmieszają – mówi nam Jan Krzysztof Ardanowski. I zdradza, że w przeszłości podczas konkursu całowania na jednym z rynków w Polsce, jego żona nie chciała się z nim całować. - Nie brałem w tym udziału, żona chyba nie chciała... – śmieje się poseł Ardanowski.