Adam Lipiński: Anulujemy ustawę emerytalną Platformy

"Super Express": - W sobotę PiS ustami prezesa Kaczyńskiego zapowiedział, że jeśli dojdzie do władzy, wyrzuci do kosza ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego. Pod takim hasłem chcecie dojść do władzy?

Adam Lipiński: - Jeśli wyborcy pozwolą wrócić nam do władzy, to dzięki naszej wizji całościowej Polski i kompromitacjom PO, a nie tylko z powodu zapowiedzi likwidacji tej ustawy.

- To początek festiwalu opozycji totalnej w wykonaniu PiS?

- Raczej festiwalu naszych propozycji. W każdej sprawie, w której się wypowiadamy, staramy się przedstawiać konkretne rozwiązania. Już mamy mnóstwo projektów ustaw i sukcesywnie je prezentujemy opinii publicznej.

- W kwestii emerytur mówicie na razie "nie, bo nie".

- Przede wszystkim negujemy tryb przyjmowania tego rozwiązania - brak konsultacji społecznych i poważnych rozmów na ten temat czy odrzucanie stanowiska wielu ekspertów.

- Ale nie tylko z uwagi na tryb przyjmowania tej ustawy chcecie ją anulować?

- Oczywiście, że nie chodzi tylko o tryb jej procedowania. Samo rozwiązanie było przez nas wielokrotnie podważane. Nieraz przypominaliśmy nasze argumenty przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego w wymuszonej przez PO formie.

- Jeśli nie chcecie podnoszenia wieku emerytalnego, to skąd weźmiecie pieniądze na emerytury?

- Nie negujemy tego, że trzeba zreformować system. Negujemy za to wysoki wiek emerytalny i obligatoryjność jego wprowadzania oraz wspomniany tryb przyjmowania ustawy tego dotyczącej - pełniej arogancji i niepotrzebnego pośpiechu. Skoro to tak ważna sprawa, to powinna być kompromisem wielu środowisk, a nie narzuconym rozwiązaniem.

- To na pewno denerwuje Polaków. Pozostajecie jednak jedynie przy ogólnikach, a od największej partii opozycyjnej wymaga się jednak konkretów. Co z nimi?

- No dobrze, ale jakbyśmy powiedzieli, że jesteśmy za konkretnym wiekiem przechodzenia na emeryturę, to byłby konkret? Przecież to już zamknięta koncepcja. Oczywiście można na ten temat dyskutować, ale rząd nie chce tej dyskusji. A proponowaliśmy przecież wolny wybór między OFE a ZUS, a także możliwość wybrania wieku przechodzenia na emeryturę. To są konkrety.

- Wasze propozycje to raczej stanie w miejscu, a nie program naprawczy. Nasz system emerytalny trzeszczy w szwach, a podniesienie wieku emerytalnego to jednak jakaś próba reformy.

- To może ustalmy wiek przechodzenia na emeryturę na 75 lat, a nie 67. To by pewnie oznaczało, że jesteśmy jeszcze bardziej odpowiedzialni. My jednak odpowiedzialność rozumiemy przez szeroką i dogłębną debatę wokół tych kwestii.

- Kiedy będziecie u władzy i anulujecie rozwiązania PO, rozpoczniecie debatę na nowo?

- Deklarujemy, że na pewno wycofamy się z pomysłów PO i przeprowadzimy szerokie konsultacje społeczne, merytoryczną debatę ze wszystkimi środowiskami politycznymi i odsuniemy wprowadzenie zmian w czasie, bo tego nie można zrobić szybko.

- Na wasze propozycje emerytalne będziemy czekać do nowego rozdania?

- Sezon polityczny trochę zamiera. Na nowo zacznie się od września i wtedy sprawy emerytur będziemy drążyć cały czas.

Adam Lipiński

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości