Jak zapowiedziała Zalewska, priorytetem podległego jej ministerstwa będzie zdjęcie obowiązku szkolnego dla 6-latków. - Do końca roku Sejm powinien zająć się gotowym projektem ustawy w tej sprawie. Zmiany na pewno będą obowiązywać od nowego roku szkolnego, czyli od września 2016 - mówi Anna Zalewska w Dzienniku Zachodnim. Oczywiście to rodzice będą mogli zdecydować, czy ich dziecko pójdzie do szkoły w wieku 6 lat. W tym jednak przypadku, będą musieli wybrać się poradni psychologiczno-pedagogicznej po opinię eksperta. To całkiem odwrotna sytuacja niż w czasie poprzednich rządów. Wtedy to jedynie negatywna opinia z poradni mogła zdecydować, że dziecko nie zasiądzie w szkolnej ławce w wieku 6 lat.
Kolejna bardzo istotna zmiana zapowiadana przez nową minister edukacji dotyczy gimnazjów. - Kolejną ważną kwestią będzie dla nas wygaszanie, a nie likwidacja gimnazjów. W styczniu ministerstwo przedstawi harmonogram konsultacji społecznych. Chcemy rozmawiać że wszystkimi środowiskami, zanim powstanie projekt ustawy, to bardzo ważne, bo sprawa ta budzi ogromne emocje - mówi Anna Zalewska w Dzienniku Zachodnim.
Zmiany mają dotyczyć też żywienia dzieci w szkołach. Tu lista produktów, których będzie można używać w szkołach, będzie uzgadniana z dietetykami i specjalistami od żywienia. Ma być również zlikwidowana biurokracja, przez którą nauczyciele nie mogą skupić się na nauczaniu. - Nauczyciele powinni koncentrować się na nauce, a nie wypełnianiu papierów - zapowiadała minister.
Zobacz także: Jan Szyszko. Kim jest? Rodzina