Rządząca partia dwoi się i troi, by pokazać Polakom jak bardzo walczy z inflacją. Mimo wielu tarcz, zamrożeniu cen energii i wprowadzeniu wakacji kredytowych, rodacy wciąż narzekają na sytuację w naszym kraju. Jak się jednak okazuje, nie każdy musi mierzyć się z drożyzną. Wystarczy tylko - jak minister klimatu Anna Moskwa - mieszkać blisko sklepu, gdzie ceny pozostają niezmienione, mimo szalejącej inflacji. Anna Moskwa, która była gościem w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News szczerze przyznała, że robi zakupy poza siecią i nie zauważyła podwyżek cen. - Robimy zakupy poza siecią, w lokalnym sklepie, gdzie ceny się nie zmieniły, za co jesteśmy wdzięczni lokalnemu dostawcy - przyznała minister klimatu.
Morawiecki zapowiada spadek inflacji
Premier Mateusz Morawiecki, który również spotyka się z wyborcami w Polsce, zapowiada, że inflacja już wkrótce powinna zacząć spadać. Jego zdaniem, ten trend będzie można zauważyć już w kwietniu i potrwa on aż do wyborów. - Zapewnił także, że "tak już będzie się działo - do wyborów i po wyborach". "Wierzę głęboko, że i ta bolączka przestanie dokuczać Polakom" – dodał.
W naszej galerii możesz zobaczyć, jak wygląda mąż Anny Moskwy: