Prof. Andrzej Zybertowicz: Dociekliwe śledztwo?

2014-08-07 4:00

Śledztwo prokuratury w sprawie rozmowy Belki i Sienkiewicza

"Super Express": - Prokuratura sprawdzi, czy Bartłomiej Sienkiewicz i Marek Belka nie złamali prawa w rozmowie, jaka została ujawniona przez "Wprost".

Prof. Andrzej Zybertowicz: - Wydaje się, że ta rozmowa spośród nagranych ma największy kaliber, bo dotyczy manipulowania strukturalnymi warunkami procesów społecznych. Można się zastanawiać, czy Sienkiewicz nie namawiał prezesa NBP do popełnienia przestępstwa.

- Prokuratura wszczyna śledztwo nie z urzędu, ale pod wpływem zawiadomienia m.in. Zbigniewa Ziobry i Ryszarda Nowaka.

- Samo podjęcie tematu przez prokuraturę jest w pełni uzasadnione. W tej rozmowie nie chodziło o analizę scenariuszy politycznych, ale o uzgodnienia kontraktu politycznego. Niech prokuratura sprawdzi, czy ministrowi spraw wewnętrznych wolno do czegoś takiego namawiać, czy prezes banku mógł prowadzić takie negocjacje i ewentualnie zawrzeć taki kontrakt.

Zobacz: Afera taśmowa. Prokuratura postawi zarzuty Tuskowi, Sienkiewiczowi i Belce? Jest śledztwo

- Jakie efekty przyniesie to śledztwo?

- Wskazywano w ostatnich latach wiele decyzji prokuratury, które budziły zastrzeżenia. Wydaje się, że w prokuraturze funkcjonują co najmniej trzy środowiska. Jedno związane z ośrodkiem władzy, drugie sympatyzujące z PiS-em i trzecie słabo zmotywowane i nie bardzo przykładające się do pracy. Nie wiadomo w czyich rękach znajdzie się to śledztwo. Jak się wydaje, istnieją możliwości paraliżowania prac prokuratury. W tym przypadku zaangażowane będą potężne grupy interesów. Trudno przewidzieć, czy to śledztwo pójdzie na boczny tor. Ale jeśli PiS będzie zyskiwał w sondażach, a PiS planuje podporządkowanie prokuratury Ministerstwu Sprawiedliwości, to być może okaże się, że śledztwo zostanie poprowadzone dociekliwie.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail