Andrzej Urbański zmarł 20 maja nad ranem. Smutna informacja o śmierci publicysty, doradcy prezydenta Kaczyńskiego i byłego prezesa TVP pojawiła się na Twitterze, a później została potwierdzona przez osobę z kancelarii prezydenta: - Odszedł SP Andrzej Urbański - wieczny odpoczynek racz mu dać Panie! - napisał Adam Kwiatkowski. Na co chorował Andrzej Urbański? Dziennikarz chorował na raka trzustki, o czym otwarcie mówił. Dwa lata temu w rozmowie ze Sławomirem Jastrzębowskim wyznał, że ma problemy ze zdrowiem. Tłumaczył, dlaczego z postawnego mężczyzny stał się szczupły: - Zaczęło się od tętniaka, a skończyło na raku. To efekty kuracji. Tętniak był bowiem na aorcie doprowadzającej tlen do mózgu - mówił. Wspominał też, że to żona go uratowała, gdy było źle: - To ona zrobiła mi sztuczne oddychanie. Upadłem na ziemię. Natychmiast zareagowała. Andrzej Urbański miał raka trzustki, tak opowiadał o chwili, gdy dowiedział się najgorszego: - Mój przyjaciel popatrzył na mnie, kiedy już byłem żółty. Powiedział, że czekają mnie straszne rzeczy, bo to pewnie zapalenie wątroby i nie będę mógł już więcej napić się kieliszka. Okazało się, że to rak trzustki.
Andrzej Urbański mimo zmagań z chorobą, cały czas był aktywny. Udzielał wywiadów, występował w telewizji.
Zobacz: Andrzej Urbański NIE ŻYJE