"Super Express": - Twój Ruch rozpoczął współpracę z SLD w sprawie afery taśmowej. Co się stało, że się dogadaliście?
Andrzej Rozenek: - Zmusza nas do tego sytuacja w kraju. Państwo jest w chaosie, rządzący się skompromitowali. Taki stan rzeczy wymaga od nas odpowiedzialności. Będziemy współpracować w związku z aferą podsłuchową..
- Na czym polegać będzie współpraca?
- Złożymy wspólnie trzy wnioski dotyczące komisji śledczych oraz dwa wnioski o wotum nieufności wobec ministrów. Komisje śledcze będą się zajmowały trzema aspektami nagrań. Pierwsza z nich wyjaśnić ma przekroczenie uprawnień i procedur przez ministrów, którzy zostali nagrani. Druga dotyczyć będzie sprawy Parafianowicza i wykorzystywania urzędów skarbowych do prywaty. Trzecia zajmie się sprawą budowy gazoportu i poważnego naruszenia bezpieczeństwa energetycznego Polski w związku z opóźnieniem tej inwestycji. Jeżeli chodzi o wota nieufności, dotyczyć one będą ministra Sienkiewicza i ministra Sikorskiego.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
- Wasze połączone siły nie wystarczą do przegłosowania tych wniosków.
- Oczywiście jako partie opozycyjne nie mamy większości. Jednak po to jesteśmy w opozycji, żeby podejmować tego typu inicjatywy. To jest instrumentarium przynależne partiom opozycyjnym. Nie zawsze musi być skuteczne, może również służyć wywołaniu debaty na konkretny temat.
- Analogiczne działania odbywają się po drugiej stronie sceny politycznej. PiS zapowiedziało jednoczenie środowisk prawicowych.
- Sytuacja w pewien sposób zmusza nas do zacieśniania współpracy. Jednak na razie za wcześnie mówić o tym, czy skończy się to na wspólnych listach.
- Ale nie wykluczacie takiej możliwości?
- W polityce trudno cokolwiek wykluczyć. Jedyne, co jako Twój Ruch możemy wykluczyć, to współpraca powyborcza z PiS. Reszta jest możliwa.
Czytaj: Włodzimierz Cimoszewicz o Radosławie Sikorskim: Obraził Murzynów i Polaków