Andrzej Morozowski

i

Autor: Piotr Grzybowski

Andrzej Morozowski, TVN24: Platforma okradła nas trochę. PiS sięgnął po więcej

2018-06-08 2:00

„Super Express”: – Rząd zapowiada emerytury dla mam. Z kolei według jednej z gazet, PiS przejął projekt Platformy Obywatelskiej – trzynastej emerytury, Polskiego Stronnictwa Ludowego – czyli zwolnienie emerytów z podatku PIT, do tego rozważa świadczenie pieniężne, takie „500 Plus” dla emerytów. Jak ocenia pan te doniesienia? Andrzej Morozowski: – Zastrzegam, że nie jestem ekonomistą. Nie mam jednak wątpliwości, że nie można tego traktować inaczej, jak typowe kupowanie głosów. I, żeby było jasne – za nasze pieniądze. Moje, pana, czytelników. Rząd PiS pobierając podatki, zamiast wydawać je na dobro wspólne, kupuje za nie głosy na najbliższe wybory samorządowe. Moim zdaniem to nie potrwa długo. Bo prawda jest taka, że już widać, że sięgają głębiej do naszych kieszeni. Podatek od paliwa – 10 groszy od litra – to ogromne pieniądze. Jest jeszcze sprawa podatku solidarnościowego dla niepełnosprawnych. Lada moment okaże się, że siada gospodarka. Jak podatki są zbyt duże to gospodarka się przenosi. Unia jest przecież wielka. Moim zdaniem to niebezpieczna zabawa.

Tomasz Walczak VIDEOBLOG: 500+ dla emerytów. Program będzie kosztować miliardy.

– Premier mówił, że „już nas straszono drugą Grecją”. Faktycznie, do kryzysu Grecji u nas na razie daleko.
– Ale tu nie ma co straszyć, bo po prostu skończy się drugą Grecją i gigantycznym kryzysem. Zapewne PiS nie będzie wtedy rządził. A jako opozycja, gdy gospodarka się załamie PiS-owcy będą krzyczeli – „jak my rządziliśmy, to pieniądze były!”. I być może znów dojdzie do władzy, właśnie używając tak populistycznych haseł. Do tej pory czego by nie mówić, kto by przez 30 lat nie rządził, odpowiedzialni za gospodarkę zachowywali się odpowiedzialnie. Choć muszę przyznać, że nie będąc w żadnym razie symetrystą, mam pełną świadomość, że jako pierwsza po nasze pieniądze sięgnęła Platforma Obywatelska, zabierając pieniądze z kont OFE. Ale Platforma zabrała nam trochę. PiS sięgnął po znacznie więcej. Skutki będą katastrofalne.
Rozmawiał Przemysław Harczuk

Nasi Partnerzy polecają