We wtorek w Dalian prezydent Andrzej Duda wziął udział w letniej odsłonie Światowego Forum Ekonomicznego. Mimo, że Chińczycy to mocno rozwijający się i pracowity naród, polski prezydent starał się zaskoczyć słuchaczy i przedstawiał Polaków w samych superlatywach, jeśli chodzi o możliwości rozwoju. – Polacy są narodem ambitnym, kreatywnym, zdolnym do poświęceń, pracowitym i konsekwentnym – mówił i przyznał, że jest to siła napędowa polskiej gospodarki.
– Cztery dekady temu tylko 6,5 proc. Polaków posiadało dyplom wyższej uczelni. Dziś, wśród wśród 30-latków co drugi posiada wyższe wykształcenie, to także jest obraz zmiany, która nastąpiła na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. W ubiegłym roku polskie uniwersytety ukończyło ponad 55 tys. absolwentów kierunków technicznych i informatycznych. To przede wszystkim oni stanowią tą nową siłę produkcyjną i rozwojową, o której wspomniałem – dodał.
Podczas sesji otwarcia Duda opowiadał również o ostatnich dekadach naszego rozwoju. Jak zapewniał, Polska to kraj udanej transformacji gospodarczej, lider wzrostu i doskonałe miejsce do inwestycji. – Zachęcam państwa do bliższego przyjrzenia się możliwościom, które oferujemy. Polska to bezpieczna, stabilna i perspektywiczna lokalizacja dla zagranicznego kapitału i inwestycji, gwarantująca niedyskryminujące otoczenie biznesowe. Chętni do tego, by prowadzić biznes w Polsce i z Polską, by inwestować w Polsce, mogą liczyć na szeroki i szczodry wachlarz instrumentów wsparcia, w tym granty i ulgi podatkowe – oświadczył w Chinach Andrzej Duda.
Wspomniał, że dzięki otwarciu naszej gospodarki na inwestycje zagraniczne, przyciągnęliśmy kapitał, wiedzę i nowe technologie, co, jak ocenił, znacznie przyspieszyło dynamiczny wzrost gospodarczy Polski po 1989 r.