Prezydent Andrzej Duda wspólnie z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem obserwuje wspólne działanie wojsk z Polski, Stanów Zjednoczonych, Francji oraz Szwecji, w ramach manewrów Defender-Europe 22. Ćwiczenia odbywają się w okolicach Nowogrodu na Podlasiu. Pododdziały ćwiczą forsowanie rzeki Narew. Obecnie na terenie Polski w ćwiczeniach bierze udział ok. 7000 żołnierzy. Z punktu widzenia polskiego rządu Defender-Europe 22 to bardzo istotne wydarzenie. Mówił o tym podczas przemówienia Błaszczak.
- To rzeczywiście ważne ćwiczenie, które pokazuje, że siły sojusznicze budują interoperacyjność. Żołnierze Wojska Polskiego ciągle podnoszą swoje umiejętności, co zwiększa bezpieczeństwo Polski i wschodniej flanki - mówił Błaszczak, któremu poza prezydentem Dudą towarzyszył ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
Błaszczak obiecał podwyżki dla wszystkich żołnierzy. Kwoty robią wrażenie
Co ciekawe prezydent postawił na tę samą stylizację co szef resortu obrony. Jedyna część garderoby różniąca obu panów to...buty. Błaszczak miał na stopach beżowe obuwie taktyczne, Duda natomiast czarne. Czy wyglądali jak bracia?