Andrzej Duda uczestniczy w trwającej od piątku 52. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Prezydent Polski w Monachium podczas spotkania z dziennikarzami mówił m.in. o obecności wojsk NATO w Polsce i budowie gazociągu Nord Stream 2. Przez jednego z dziennikarzy został poproszony o skomentowanie słów Dmitrija Miedwiediewa, który obarczył Zachód odpowiedzialnością za nową zimną wojnę pomiędzy jego krajem a Zachodem.
- Jak widać, mówiąc o powrocie do zimnej wojny, Rosja mówi o swoim działaniu. Rosja mówi o tym, że wraca do retoryki zimnowojennej i do zimnej wojny. To oznacza tym samym, że próbuje podważyć ład, który ukształtował się w Europie po zakończeniu tej pierwszej zimnej wojny. To jest właśnie to, wobec czego wspólnota światowa - zwłaszcza w aspekcie naruszania prawa - międzynarodowego powinna w sposób zdecydowany powiedzieć "nie" - skomentował słowa premiera Rosji prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda w Monachium podkreślił, że najważniejszą rzeczą dla Polski w kwestiach stosunków międzynarodowych jest wzmocnienie obecności NATO na wschodniej flance Sojuszu.
- Wydaje mi się, że to rzecz najważniejsza dla Polski na dzień dzisiejszy i i dla wszystkich krajów Europy Wschodniej, aby NATO było bardziej obecne. Oczywiście, cała Europa ma teraz problemy: mamy do czynienia z kryzysem migracyjnym, słyszymy o planach wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Natomiast nasze bezpieczeństwo, składnik obronnościowy jest bardzo ważny. Widzimy przecież, co dzieje się na Ukrainie - podkreślał prezydent Polski.
Andrzej Duda zapewnił, że Polska chce mieć dobre stosunki ze wszystkimi sąsiadami. Podkreślił, że Niemcy są naszymi największymi i najbogatszymi sąsiadami. Dodał jednocześnie, że relacje z Niemcami powinny mieć charakter partnerski. Jego zdaniem, najlepszym przykładem problemów między Polską a Niemcami jest projekt Nord Stream.
- Byliśmy przeciwni Nord Stream I i nic, istnieje. Teraz jesteśmy przeciwni Nord Stream II, a słyszymy, że to tylko biznes, a nie sprawa polityków - mówił polski Andrzej Duda.
W tej kwestii polskiego prezydenta poparł, biorący udział w dyskusji ukraiński przywódca, Petro Poroszenko. W ocenie Andrzeja Dudy budowa gazociągu Nord Stream II jest problemem politycznym, a nie ekonomicznym.
ZOBACZ: Andrzej Duda podpisał ustawy łączące funkcję prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości