Andrzej Duda postanowił w stanowczych słowach odnieść się do ostatnich działań Olafa Scholza. Skrytykował między innymi zaproszenie niemieckiego polityka dla prezydenta USA Joe Bidena do rozmowy o przyszłości Ukrainy, w której udział brali liderzy z Francji i Wielkiej Brytanii. Spotkanie odbyło się w październiku 2024 roku w Berlinie. Prezydentowi Polski nie spodobała się także pierwsza od niemal dwóch lat telefoniczna rozmowa Olafa Scholza z Władimirem Putinem. Niemiec miał nalegać, by Rosja zgodziła się na rozmowy z Ukrainą w celu wypracowania trwałego pokoju.
Andrzej Duda ostrzega Donalda Trumpa
Prezydent Polski przytoczył także swoją rozmowę telefoniczną z Donaldem Trumpem, jaką odbyli 11 listopada 2024 roku. Miał wówczas ostrzec prezydentowi-elektowi, że sojusznicy, w tym Niemcy, próbują związać mu ręce. Jak stwierdził, Niemcy mają się obawiać, że Donald Trump zmusi ich do kupowania amerykańskiego gazu.
Ponadto stwierdził, że sugestie, jakoby Donald Trump chciał zostawić Ukrainę, są śmieszne. Na poparcie swoich słów przywołał pomoc militarną, jaką Ukraina otrzymała od Stanów Zjednoczonych gdy Trump był prezydentem.
Ponadto Andrzej Duda stwierdził, że Amerykanin nic zdradził swojego planu na zakończenie wojny na Ukrainie.
W naszej galerii zobaczysz, jak zmieniał się Andrzej Duda: