Andrzej Duda o szczepionce na koronawirusa

i

Autor: KPRP Andrzej Duda o szczepionce na koronawirusa

Przełom w relacjach Dudy z Bidenem! Jest list

2020-12-15 12:30

Andrzej Duda (48 l.) złożył gratulacje nowemu prezydentowi USA Joe Bidenowi. - Po zakończonym głosowaniu Kolegium Elektorów, chciałbym pogratulować Panu pomyślnego wyniku wyborczego i życzyć udanej kadencji; relacje Polski i USA, to filar bezpieczeństwa i stabilności europejskiej i transatlantyckiej - podkreślił prezydent RP. Słowa Andrzeja Dudy mogą być przełomem w relacjach z Joe Bidenem. Co ciekawe, polskiego prezydenta z gratulacjami ubiegł... Władimir Putin.

W ustroju Polski, jednym z najważniejszych obowiązków prezydenta jest godne reprezentowanie naszego kraju na arenie międzynarodowej. Niestety, po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Andrzej Duda doprowadził do dyplomatycznego zgrzytu. Otóż po ogłoszeniu sondaży jednoznacznie wskazujących zwycięstwo Joe Bidena, nasz prezydent pogratulował mu... nie zdobycia prezydencji, ale "udanej kampanii". Dziennikarze z całego świata zwrócili uwagę na chłodny ton prezydenta i przypominali, że cztery lata temu Duda wcale nie czekał z gratulacjami na formalną nominację i gdy tylko wygrana Trumpa stała się jasna, ten złożył na Twitterze swe "najgorętsze gratulacje". W ubiegłym miesiącu prezydencki minister Andrzej Dera mówił jednak, że "na tym etapie ciężko jest mówić o zwycięstwie. Nie ma jeszcze ostatecznych wyników, nie zakończono jeszcze liczenia głosów", po czym dodał, że gratulacje zostaną złożone, gdy tylko nominacja Joe Bidena stanie się faktem.

Obok prezydenta Polski, także Władimir Putin zdecydował się nie złożyć oficjalnych wyrazów uznania i czekać na rozwój wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Przypomnijmy, że ustępujący prezydent nie pogodził się z przegraną, a swą klęskę przypisuje fałszerstwom wyborczym zorganizowanym przez Partię Demokratyczną. Jednak w nocy Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych oficjalnie zatwierdziło wybór Joe Bidena na nowego prezydenta, a Andrzej Duda przegrał w dyplomatycznym wyścigu z Władimirem Putinem, który zdążył wyprzedzić go z oficjalnymi gratulacjami. 

- Ze swojej strony jestem gotów do współdziałania i kontaktów z Panem - pisze Władimir Putin cytowany przez agencję TASS. Dodał także życzenia "wszelkich sukcesów" i wyraził przekonanie, że "Rosja i Stany Zjednoczone, które ponoszą szczególną odpowiedzialność za globalne bezpieczeństwo i stabilność, mogą, pomimo różnic, pomóc w rozwiązaniu wielu problemów i wyzwań stojących przed światem”.

Wczesnym przedpołudniem życzenia pojawiły się także na stronie polskiej Kancelarii Prezydenta. - Po zakończonym głosowaniu Kolegium Elektorów, chciałbym pogratulować Panu pomyślnego wyniku wyborczego i życzyć udanej kadencji; relacje Polski i USA, to filar bezpieczeństwa i stabilności europejskiej i transatlantyckiej - pisze w swym liście Andrzej Duda. Duda podkreślił, że "nasze Państwa i Narody podzielają te same ideały i wartości, których sednem są niewątpliwie wolność, sprawiedliwość, demokracja i prymat prawa międzynarodowego".

Jednak eksperci przypominają, że opieszałość i zdystansowanie prezydenta Dudy na samym początku wspólnych relacji z Joe Bidenem, mogą położyć się cieniem na przyszłości polsko-amerykańskich relacji. - Biden aż tak dokładnie nie czyta różnych życzeń, które do niego napływają, ale nie można wykluczyć, że jego doradcy mogą na to zwrócić uwagę - mówił w rozmowie z Onetem amerykanista i politolog prof. Zbigniew Lewicki, który mówił, że lepsza byłaby postawa Putina, czyli brak jakichkolwiek życzeń, zamiast "życzeń warunkowych", które są po prostu niegrzeczne.