Alicja Tysiąc znalazła sprawiedliwość dzięki Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Europejska Konwencja Praw Człowieka weszła w życie 3 września 1953 roku. Od tamtej pory chroni ponad 700 milionów mieszkańców Europy. Dzięki niej każdy obywatel może szukać sprawiedliwości przed Trybunałem w Strasburgu.

„Musimy zbudować pewnego rodzaju Stany Zjednoczone Europy”

Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności została uchwalona w Rzymie. Od daty jej ogłoszenia państwa członkowskie Rady Europy mogły ją ratyfikować. Weszła w życie po podpisaniu dokumentu przez dziesięć państw 3 września 1953 roku. Obecnie obowiązuje w 47 krajach.

Zaakceptowanie Konwencji stanowi dzisiaj warunek przystąpienia do Rady, której statutowy cel stanowi:

osiągnięcie większej jedności między jej członkami, aby chronić i wcielać w życie ideały oraz zasady stanowiące ich wspólne dziedzictwo, a także by ułatwić ich postęp ekonomiczny i społeczny

Organizacja zajmuje się ochroną praw człowieka i współpracą państw w dziedzinie kultury. Powstała w 1949 z inspiracji słowami byłego premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla:

musimy zbudować pewnego rodzaju Stany Zjednoczone Europy

Był to początek procesu integracji w obrębie kontynentu, której cel stanowiło zapobiegnięcie koszmarowi kolejnej wojny.

Każdy ma prawo odwołać się do Trybunału po wyczerpaniu innych możliwości

Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności jest tradycyjnie postrzegana jako chroniąca prawa obywatelskie i polityczne. To nie wyczerpuje jednak jej działania, gdyż na mocy Konwencji ochrona udzielana zostaje również społecznym prawom człowieka takim, jak prawo do edukacji, do organizowania się oraz wolności wyznania.

Europejska Konwencja odwołuje się do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, uchwalonej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w grudniu 1948 roku. Państwa należące wówczas do Rady Europy (Belgia, Dania, Francja, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy) postanowiły zagwarantować niektóre zawarte z nich praw dodatkowym dokumentem. Gwarantem uczyniły Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Osoby fizyczne mogą wnosić skargi dotyczące praw człowieka przeciwko każdemu z państw, które podpisały Konwencję, po wyczerpaniu wszelkich innych możliwych środków odwoławczych. Jeżeli Sąd Europejski stwierdzi naruszenie praw człowieka, dany kraj jest zobowiązany do wymierzenia sprawiedliwości. 

„Walka o dostęp do aborcji to walka o godność...”

Polska przystąpiła do Rady Europy w 1991 roku.

Po zaznajomieniu się z powyższą konwencją, w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej oświadczam, że: została ona uznana za słuszną zarówno w całości, jak i każde z postanowień w niej zawartych; jest przyjęta, ratyfikowana i potwierdzona; będzie niezmiennie zachowywana. Na dowód czego wydany został akt niniejszy, opatrzony pieczęcią Rzeczypospolitej Polskiej

Miało to miejsce 15 grudnia 1992 roku, a ratyfikacja nastąpiła 19 stycznia 1993. Podpis złożył Lech Wałęsa oraz minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski.

Od tamtej pory polscy obywatele korzystali z tej drogi wielokrotnie. Najsłynniejszą sprawą było postępowanie, które toczyło się przed Europejskim Trybunałem ze skargi Alicji Tysiąc. Kobieta była chyba najbardziej znaną ofiarą kompromisu aborcyjnego z 1993 roku. Gdy w 2000 roku zaszła w trzecią ciążę, cierpiała już na bardzo poważną wadę wzroku. A kolejny poród groził całkowitą utratą wzroku. Okuliści odmówili wydania pisemnego zaświadczenia, które było koniecznie, aby Alicja Tysiąc mogła powołać się na zapis o legalności aborcji w wypadku zagrożenia zdrowia lub życia. Choć później otrzymała takie zaświadczenie od internisty, lekarz w szpitalu im. Prof. W. Orłowskiego odmówił wykonania legalnego zabiegu.

Po porodzie stan zdrowia kobiety dramatycznie się pogorszył. Jej wada wzroku pogłębiła się do 27 dioptrii, przyznano jej także pierwszą grupę inwalidzką. Mając trójkę dzieci, otrzymywała rentę w wysokości 540 złotych. Złożyła doniesienie do prokuratury, która umorzyła sprawę. Wtedy zgłosiła się do Trybunału w Strasburgu. Był 2003 roku. Choć w 2007 wygrała sprawę i przyznano jej odszkodowanie w wysokości 25 tysięcy euro, do końca życia (zmarła w grudniu 2021 roku) zmagała się wyzwiskami. 

Mamy prawo decydować o swoim ciele. Mamy prawo do wyboru. Walka o dostęp do aborcji to walka o godność

– mówiła w lutym 2021 w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów”.

W 2019 roku liczba skarg przeciwko Polsce stanowiła 2%

Zgodnie z danymi na 2019 rok Europejski Trybunał Praw Człowieka rozpoznał 59 800 skarg, z czego 25% dotyczyła Federacji Rosyjskiej (została wykluczona z Rady Europy po inwazji na Ukrainę). Polska w owym rankingu zajmowała 10. miejsce pod względem liczby skarg zawisłych przed Trybunałem, co stanowiło 2% wszystkich. Łącznie w 2019 zostało wydanych 12 wyroków, przy tym aż w 11 stwierdzono naruszenie Konwencji przez Polskę.

W Trybunale zasiada obecnie 47 sędziów, po jednym z każdego państwa, znajdującego się w Radzie Europy. Z ramienia Polski od 2012 roku naszym reprezentantem jest prof. dr hab. Krzysztof Wojtyczek związany z wydziałem prawa Uniwersytetu Jagielońskiego.

Sonda
Jak oceniasz Julię Przyłębską jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego?
Listen on Spreaker.