W czwartek (21 marca) minister finansów Andrzej Domański przedstawił propozycje zmian w składce zdrowotnej płaconej przez przedsiębiorców. Składka od początku 2025 r. ma wynosić w podstawowej wysokości 9 proc. liczonych od 75 proc. płacy minimalnej. W przypadku przedsiębiorców rozliczających się podatkiem linowym lub ryczałtem składka może wzrosnąć po przekroczeniu limitów, których wysokość jest uzależniona od średniego wynagrodzenia. Jednak ten pomysł nie przypadł do gustu Lewicy, która uważa, że w takim kształcie składka zdrowotna będzie przedmiotem kolejnych sporów. Napisała o tym na platformie X Anna Maria Żukowska, posłanka Lewicy.
Wcześniej nowy rząd stanął przed bardzo ostrym sporem wobec projektów w sprawie aborcji. Po dłuższych konsultacjach i protestach ze strony Lewicy, Szymon Hołownia poinformował, że projekty te będą procedowane najbliższym posiedzeniu Sejmu, 10 kwietnia. Partia Włodzimierza Czarzastego domagała się, by posłowie pracowali nad tym pomysłami przed pierwszą turą wyborów samorządowych.
W NASZEJ GALERII MOŻESZ ZOBACZYĆ, JAK MIESZKA ANNA MARIA ŻUKOWSKA