Z najnowszego sondażu United Surveys przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, frekwencja wyniosłaby 61,5%. Najwięcej głosów zdobyłaby Koalicja Obywatelska, na którą chce zagłosować 34,9% ankietowanych. To wzrost o 3,9 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim sondażem. Drugie miejsce zajmuje Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 28,8%, co również oznacza wzrost o 2,3 punktu procentowego.
Konfederacja utrzymuje stabilne poparcie na poziomie 16,4%, co daje jej trzecie miejsce w sondażu. Lewica balansuje na progu wyborczym z wynikiem 5%. Słaby wynik notuje Trzecia Droga, która z poparciem 6,9% nie przekracza progu wyborczego dla koalicji. Partia Razem uzyskała jedynie 0,5% głosów. Odsetek niezdecydowanych wyborców spadł z 13,9% w marcu do 7,5% w najnowszym badaniu.
Rozkład mandatów
Na podstawie kalkulatora wyborczego prof. Jarosława Flisa przeliczono poparcie procentowe na liczbę mandatów w Sejmie. Z obliczeń wynika, że najwięcej miałaby ich Koalicja Obywatelska - 202, drugie miejsce należy do PiS - 163. Konfederacja zdobyłaby 84 mandaty, a Lewica . 11
Zgodnie z tymi wynikami, Koalicja Obywatelska nie byłaby w stanie samodzielnie rządzić, ani nawet w koalicji z Lewicą, ponieważ do większości potrzeba 231 mandatów. Teoretycznie, Donald Tusk mógłby szukać sojuszników w Konfederacji, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe relacje, wydaje się to mało prawdopodobne.
Realnym scenariuszem jest przejęcie władzy przez sojusz prawicy, czyli PiS i Konfederacji, które razem miałyby 247 posłów.
