SKOŃCZYŁY SIĘ PIENIĄDZE NA LECZENIE.

i

Autor: Artur Hojny & Shutterstock

Alarm w szpitalach. Skończyły się pieniądze na leczenie

2017-09-05 4:00

Proteza kolana za 25 lat, biodra - za 19 lat. Operacja zaćmy w 2029 r., a wizyta u kardiologa za trzy lata! W takich kolejkach grozy Polacy muszą czekać na leczenie. A jesienią może być jeszcze gorzej.

Dopiero początek września, a w szpitalach już kończą się limity i pacjenci są odsyłani z kwitkiem. W polskiej służbie zdrowia to nic nowego, ale w tym roku sytuacja jest wyjątkowa. Od października zacznie obowiązywać sieć szpitali i zmienią się zasady finansowania placówek, które się w niej znalazły. Będą otrzymywały stałą kwotę (tzw. ryczałt), ale Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci już za zabiegi i porady wykonane ponad ustalony limit.

- Dlatego w tym roku będziemy bezwzględnie przestrzegać limitów. W moim szpitalu od połowy lipca są wstrzymane zabiegi chirurgii naczyniowej, a w tym tygodniu zapewne przestaniemy wykonywać wszystkie planowe zabiegi - zapowiada Jarosław Rosłon, dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Gdańsku wstrzymano rejestrację na badania tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. Inne placówki zapisują pacjentów na bardzo odległe terminy. Sytuacji raczej nie poprawi szykowana przez rząd specjalna ustawa, dzięki której budżet NFZ ma być zasilony dodatkowymi pieniędzmi na leczenie. Średnio na jeden szpital przypadnie jednak jedynie ok. 2 mln zł. To za mało, aby zlikwidować kolejki.

- Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł działa w tej chwili w pośpiechu i przez jednorazową specustawę chce uniknąć chaosu spowodowanego wprowadzeniem sieci szpitali. Brakuje systemowych, kompleksowych działań - komentuje Bartosz Arłukowicz (45 l.) z PO, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia.

ZOBACZ: Posłanka PiS broni sieciowego hejtera po jego chamskim ataku na Stuhra! Internauci oburzeni

PRZECZYTAJ: Skandaliczna wypowiedź minister. "Nie wiemy, ilu nauczycieli zostało zwolnionych"

POLECAMY: Handel Świeżakami w Internecie. Uważaj na oszustów!