Agata Duda ostatnie dni spędza bardzo intensywnie. Kilka dni temu gościła w Pałacu Prezydenckim młodzież z Liceum Plastyczne im. Józefa Chełmońskiego w Nałęczowie. Wraz z młodymi ludźmi pierwsza dama ubrała choinkę, wyjątkową, bo niepodległościową. Z okazji przypadającej w tym roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, choinka została udekorowana w biało-czerwone ozdoby i nawiązywały do historii Polski. Nawiązywały do zabawek jakimi bawiły się dzieci przez ostanie 100 lat. - Traktuję to jako pozytywną odpowiedź na zaproszenie moje i mojego męża do tego, by świętować razem i aby każdy z Polaków znalazł swój własny sposób na wyrażenie radości - mówiła do nastolatków pierwsza dama.
W Mikołajki małżonka prezydenta także miała pełne ręce roboty. Wybrała się do Stoczka i odwiedziła podopiecznych socjoterapeutycznej świetlicy. - Dziś przypada jedno z najprzyjemniejszych świąt w ciągu roku: ofiarowujemy sobie prezenty. Najważniejsze jednak jest obdarowywanie siebie nawzajem obecnością, serdecznością i życzliwością - powiedziała dzieciom. Trzeba przyznać, że na wizytę do najmłodszych Agata Duda wybrała wyjątkową ładną kreację. Skoro spotkała się z dziećmi w Mikołajki, to postawiła na czerwony żakiecik, który skomponowała z biało-czarna sukienką we wzorek i czerwonymi szpilkami. Do całości dobrała przepiękne, świąteczne kolczyki... w kształcie gwiazdek! Złote świecidełka wyglądały szałowo i dodały Agacie Dudzie uroku.