Afera w TVN24. Wszystko szło na wizji. Po tych słowach aż się zatrzęsło!

Gigantyczna afera wybuchła po słowach, jakie padły z ust Władysława Frasyniuka na antenie TVN24. Były działacz opozycji demokratycznej z okresu PRL użył bardzo mocnych porównań w stosunku do pilnujących na granicy wojskowych. Frasyniuk w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem powiedział: - Słabość powoduje agresję, to jest taka pusta demonstracja siły dla ludzi słabych. Szczerze powiedziawszy to jest pewnego rodzaju zagrożenie, bo tłum tchórzy jest potwornie niebezpieczny - zadepcze każdego na swojej drodze. Tak nie postępują żołnierze, śmieci po prostu, to nie są ludzkie zachowania. Trzeba mówić wprost, to antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu, przeciwnie plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice albo dziadkowie - powiedział bez pohamowania.

Wybuchł skandal, a na słowa Władysława Frasyniuka zareagowali: premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak, który zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury. Pojawiło się też mnóstwo komentarzy osób poruszonych sytuacją. Głos zabrał m.in. politolog i były europoseł Marek Migalski, który napisał w sieci: - "Niestety, Frasyniuk został hejterem. Specjalizuje się już tylko w wymyślaniu coraz bardziej obraźliwych słów na władzę. Smutne". Polityk Adam Andruszkiewicz dodał od siebie: - "Wczoraj w TVN cytowano kobietę, wyzywającą broniących naszych granic żołnierzy Wojska Polskiego od „zbirów”. Dziś W. Frasyniuk w TVN nazywa polskich żołnierzy „śmieciami”. Prowadzący nie reaguje i proponuje żołnierzom ujawnianie swojej tożsamości. Czas na silną reakcję państwa!".

Komentarze po aferze z Frasyniukiem

Oberwało się też redaktorowi Grzegorzowi Kajdanowiczowi. Dziennikarz Wojciech Wybranowski napisał: - "Frasyniuk upadł najniżej jak się da, ale red. Kajdanowicz domagajacy sie, by pogranicznicy - działający na najtrudniejszym odcinku zabezpieczający granicę wschodnią - pokazali twarz i się legitymowali, to jakieś kuriozum. Czy swoje adresy tez mają do Mińska i Moskwy wysłać?". A była posłanka Krystyna Pawłowicz napisała wprost: - "Frasyniuk ! Kajdanowicz! Na kolana ! I przepraszać Polskie Wojsko,Polaków i Polskę".