Afera taśmowa. Andrzej Seremet: PiS nas wsadzi!

2014-06-23 4:00

Afera podsłuchowa ma coraz więcej bohaterów. Przy okazji wpadają też inni, ci, którzy nie przeżuwali wołowych ogonów. Na przykład prokurator generalny, komentując akcję prokuratorów w redakcji "Wprost", pozwolił sobie publicznie na żart z PiS-u.

Przed weekendem Andrzej Seremet (55 l.) wystąpił na konferencji z surowym wyrazem twarzy. To do kamery. Tymczasem wcześniej był ubawiony po pachy.

Zobacz: Afera taśmowa. Ta afera najbardziej kompromituje premiera!

- Nie martw się, Mietek. Potem nowe wybory i PiS nas powsadza - rzucił w stronę kamerzystów. Kiedy się zorientował, że został nagrany, dodał z refleksem: "Nie, to żart oczywiście".

- Co to niby miało być? - odpiera europoseł PiS Andrzej Duda (42 l.), prawnik, były członek Trybunału Stanu.

- Nie przypominam sobie, by za czasów PiS był taki atak na demokrację i wolność słowa jak to, czego byliśmy świadkami w redakcji "Wprost" - dodaje.

Ostatnie dni nie są najlepsze dla Seremeta. Coraz więcej osób chce jego dymisji. Został skrytykowany przez ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego (55 l.). Ale jak widać, trzyma się. Dymisja? - Nie sądzę, żeby to była właściwa droga i właściwy sposób - powiedział Seremet TVN24.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail