AFERA TAŚMOWA, nowe fakty: Donald Tusk załatwił pracę Kilianowi dla gigantycznej odprawy!

2014-06-30 4:00

Jak zarobić miliony w kilkanaście miesięcy? Wystarczy kumplować się z premierem. Paweł Graś (50 l.) w podsłuchanej rozmowie z Jackiem Krawcem (47 l.), szefem PKN Orlen, ujawnił, dlaczego Donald Tusk (57 l.) załatwił bliskiemu znajomemu Krzysztofowi Kilianowi (56 l.) pracę w spółce PGE. Okazuje się, że chodziło tylko o to, by Kilian po kilkunastu miesiącach pracy zgarnął kilka milionów odprawy.

Co tam kwalifikacje czy doświadczenie zawodowe. Stara prawda, że liczą się tylko znajomości, po raz kolejny się sprawdza. W ujawnionych przez tygodnik "Wprost" nagraniach z podsłuchów polityków jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska Paweł Graś ujawnia, jak premier pomaga swoim znajomym. Okazuje się, że Krzysztof Kilian w 2012 roku został prezesem Polskiej Grupy Energetycznej właśnie dzięki szefowi rządu. Na dodatek nie chodziło o jego umiejętności. - Donald po to wsadził tam na chwilę Kiliana, żeby ten wziął odprawę - ujawnił w rozmowie z prezesem PKN Orlen Paweł Graś.

Czytaj również: TE DZIECIAKI SĄ LEPSZE W KOSZA NIŻ GRACZE NBA! ZOBACZ!

A odprawa była nie byle jaka. Kilian i jego dwaj zastępcy na pożegnanie ze spółką zgarnęli w sumie 6,9 mln zł. Kumpel premiera przepracował tam 15 miesięcy. Gdy odchodził z PGE, media spekulowały, że między nim a Tuskiem doszło do konfliktu związanego z rozbudową kosztownej elektrowni w Opolu, na czym zależało premierowi. Kilian miał się temu sprzeciwiać.

Zobacz też: Kto po Tusku? NAJLEPSZY kandydat na NOWEGO premiera to... GŁOSUJ!

Teraz jednak wiadomo, co było prawdziwym powodem zatrudnienia, a raczej odwołania Kiliana. Na dodatek znajomy Donalda Tuska w PGE zarobił jeszcze 1,7 mln zł z tytułu wynagrodzenia. Ale czego się nie robi dla przyjaciół. Donald Tusk i Krzysztof Kilian znają się od wielu lat. Razem działali jeszcze w Kongresie Liberalno-Demokratycznym na początku lat 90. Jak widać, przyjaźń z premierem popłaca.

Jacek Krawiec (47 I.) prezes PKN Orlen

- On ma Donalda za kolegę od dwudziestu lat, po prostu miał wszystkich w d...

Paweł Graś (50 I.) sekretarz Platformy Obywatelskiej

- Donald po to wsadził tam na chwilę Kiliana, żeby ten wziął odprawę

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail