Według informacji od osoby znającej kulisy śledztwa, schemat wyglądał tak: najpierw biznesmeni wysyłali politykowi zdjęcie dziewczyny. - Jeśli mu się spodobała, umawiali spotkanie. Miało być bardzo dyskretnie – mówi nasz informator. Swoje wdzięki oferowały posłowi zawodowe prostytutki, ale także pracujące dla biznesmenów kelnerki.
Zobacz nagranie z Kobietą, która chciała iść z Niesiołowskim:
Jak już informowaliśmy, spotkania odbywały się w jednym z mieszkań w centrum Łodzi lub w karczmie pod miastem. - Coś tam zjemy, przegryziemy, no i potem, a potem zobaczymy – zapowiadał tajemniczo swój przyjazd poseł w październiku 2015 roku.
Według śledczych te seksspotkania mieli sponsorować politykowi biznesmeni. Dwóch z nich zostało tymczasowo aresztowanych, trzeci ma dozór policyjny. - Dowody w tej sprawie są jednoznaczne. Nagrania audio i wideo oraz zeznania – powtarza nasz informator.
Według prokuratury w zamian Stefan Niesiołowski miał im załatwiać kontrakt w państwowej spółce. - Chodzi o dostawy miału węglowego i fosforytów do Grupy Azoty – informują śledczy.
i
Poseł PSL-UED, obecnie zawieszony w prawach członka, przekonuje, że jest niewinny. Wczoraj Niesiołowski nie odbierał od nas telefonu. Kilka dni temu zapowiedział, że zrzeknie się immunitetu. Wtedy prokuratura będzie mu mogła postawić ewentualne zarzuty.
Polecany artykuł: