Afera Amber Gold. Sprawdzą, kto uprawiał seks z Katarzyną P.

2017-04-12 12:12

Ta aferą żyła cała Polska - Amber Gold, czyli piramida finansowa, w której małżeństwo Marcin i Katarzyna P. oszukali setki Polaków. Od niedawna aferę bada specjalna komisja śledcza. Ale to nie wszystko, bo jak się okazuje znów wraca sprawa ciąży Katarzyny P., w którą kobieta zaszła będąc w areszcie. Teraz śledczy chcą sprawdzić, kto jest ojcem dziecka Katarzyny P., bo że ojcem nie jest jej mąż to pewne.

Katarzyna P., żona szefa Amber Gold

i

Autor: Archiwum serwisu Katarzyna P., żona szefa Amber Gold

Katarzyna P., żona założyciela Amber Gold, z którym razem tworzyła piramidę finansową, zaszła w ciążę, gdy siedziała w areszcie w Łodzi. W areszcie przebywała od 2013 roku, a o ciąży powiadomiła w 2015 roku, ale nie chciała powiedzieć kto jest ojcem, chociaż podejrzewano, że to jeden z wychowawców. Z Łodzi została przeniesiona do Grudziądza, gdzie znajduje się więzienie dla matek z dziećmi, tam urodziła i przebywa nadal.

Sprawę zaczęło badać i tak dyrektor generalny Służby Więziennej zalecił kontrolę, a prokuratura śledztwo w tej sprawie. Dziewięciu pracowników aresztu dostało naganę. Wśród nich znalazł się też podejrzewany o ojcostwo dziecka Katarzyny P. wychowawca. Ale to nie zakończyło sprawy. Bo śledczy chcą przeprowadzić badania DNA, by znaleźć ojca dziecka. - Decyzja o badaniu DNA zapadnie w najbliższych dniach  – powiedział dla „Rzeczpospolitej” Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. A co jeśli wskazany nie będzie chciał poddać się badaniu na ojcostwo? Wtedy prokuratura może go do tego zmusić.

Ojcem dziecka Katarzyny P. nie jest jej mąż, bo nie miał on kontaktów z żoną. Marcin P. siedział w areszcie w Gdańsku.

Zobacz: Szefowie Amber Gold przed komisją

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki