Nad Wisła weszliśmy w ten rok ze słabym państwem i zdewastowaną ochroną zdrowia. To nie był przypadek. Przez lata w polskiej polityce karierę robiło się na liberalnym populizmie. "Sanepid? Usługi publiczne? A po co to komu! Pogonić urzędasów, zlikwidować to wszystko! Obniżyć jak najbardziej podatki i składki!" - takie populistyczne bajanie świetnie się sprzedawało. Teraz ci, którzy krzyczeli, że państwa w ogóle nie potrzeba, że powinno być jak najmniej, mogą podziwiać efekty tej retoryki. W 2020 roku zmarło kilkadziesiąt tysięcy więcej Polaków niż zazwyczaj. Wielu z tych ludzi żyłoby dalej - w lepiej zorganizowanym państwie.
Ale rok 2020 to nie tylko złe wiadomości. Zobaczyliśmy na własne oczy potęgę nauki. Na horyzoncie widać nadzieję. Przygotowanie szczepionki w tak krótkim czasie to spektakularny triumf ludzkiego umysłu. Warto podkreślić: epidemii nie zwalczyli miliarderzy, pozujący w mediach na wybitnych innowatorów. Uwolnią nas od niej naukowcy. Raz jeszcze okazało się, że publiczne nakłady na naukę zwracają się stukrotnie, a ludzkość, jeśli skoncentruje zasoby i postawi na współpracę, może dokonać wielkich rzeczy.
Na naszym, polskim poletku, też zobaczyliśmy coś bezprecedensowego. Atak prawicowej władzy na kobiety wyprowadził na ulice setki tysięcy Polek. Protesty wybuchły same z siebie, pomimo dramatycznych okoliczności, na niespotykaną dotąd skalę. Władza się cofnęła. Wstrzymano (przynajmniej czasowo) publikację barbarzyńskiego wyroku, zaostrzającego zakaz aborcji. Polityka znów działa się nie tylko w parlamencie, ale i ulicach.
Jaki będzie świat po pandemii? Niektórzy wieszczą, że czeka nas jeszcze więcej nierówności, jeszcze więcej egoizmu, jeszcze więcej zamordystów, szczujących ludzi przeciwko sobie. Ja wierzę, że może być inaczej. To, w jakim świecie się obudzimy, będzie zależeć od nas. Ci, którzy siedzą na szczycie drabiny społecznej, często wykorzystują sytuacje kryzysowe, by skoncentrować swoją władzę, wytłuc konkurencję i docisnąć śrubę reszcie. Ale nigdzie nie jest przesądzone, że uda się im to także tym razem.
Życzę sobie i Państwu, żeby Nowy Rok pozytywnie nas zaskoczył.