Adam Jarubas kręci PIZZĄ a Waldemar Pawlak z prezydentem

2015-04-28 4:00

Ludowy zespół, spotkanie z mieszkańcami, a nawet urabianie ciasta na pizzę! Kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego na prezydenta Adam Jarubas (41 l.) uwija się jak w ukropie, by w ostatnich dniach kampanii zyskać dodatkowe punkty u wyborców. Byłoby mu łatwiej, gdyby murem za nim stanął były prezes PSL i legenda wśród ludowców Waldemar Pawlak (56 l.). Ten jednak wybrał Bronisława Komorowskiego (63 l.)!

Rozstrzygnięcie wyborczego wyścigu coraz bliżej. Nic więc dziwnego, że Jarubas robi co może, by zyskać jak największe poparcie. W tym celu postanowił wziąć nawet przykład z Komorowskiego i oprócz wyborczych spotkań w Gryficach zaprezentować się w kuchni. Urzędujący prezydent niedawno lepił z ciasta tradycyjne koguciki, tymczasem Jarubasowi wystarczyć musiała pizza. Wśród ludowców nie jest tajemnicą, że ich kandydat nie ma łatwo w kampanii. Nie dość, że jest mało rozpoznawalny, to jeszcze kierownictwo PSL, które zachęcało go do startu, nie udzieliło mu takiego wsparcia, jak początkowo obiecywało. Bez wątpienia mogłoby mu pomóc poparcie ze strony Pawlaka, ale w czasie kiedy Jarubas kręcił pizzą, były prezes PSL stał ramię w ramię z Bronisławem Komorowskim w trakcie strażackiej pielgrzymki na Jasną Górę. - Kiedy rok temu zaczynaliśmy tę piękną akcję (.) z inicjatywy pana prezydenta sadziliśmy ten pierwszy dąb w pobliżu Dębu Niepodległości. To symboliczne nawiązanie do ciągłości, do tradycji, do nieugiętości w dążeniu polskiego narodu do wolności - mówił Pawlak ciepło o konkurencie kandydata PSL. Podczas pielgrzymki wspólnie zasadzili dąb, upamiętniający współpracę OSP z prezydentem.

Zobacz: TAJEMNICE kandydatów na prezydenta! Zdradzamy największe tajemnice