W wywiadzie dla tygodnika "W Sieci" prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do sprawy Hofmana i innych posłów, których madryckie szaleństwa pochłonęły tak bardzo, że po powrocie musieli pożegnać się z partią. - Na pewno nie ma mowy o powrocie w perspektywie, która tych panów najbardziej interesuje, czyli najbliższej kampanii wyborczej. Oczywiście jest w polityce taki czynnik, jak Generał Czas. Każdy też może próbować swoje błędy naprawiać (...) - mówił tajemniczo Jarosław Kaczyński.
Zobacz: Opinie Super Expressu. Przemysław Harczuk: Kwestia smaku...
Czy to oznacza, że szef PiS przyjmie ancymonów z otwartymi rękami? Jak zaznaczył, z pewnością nie nastąpi to szybko. Ale kto wie, co zdarzy się, kiedy wspomniany "Generał Czas" upłynie... Nawet jeśli Hofman, Kamiński i Rogacki odbudują zaufanie w oczach prezesa, na sympatię Polaków raczej nie mają co liczyć.
Wspomniani posłowie zostali usunięciu z klubu PiS w listopadzie, kiedy na jaw wyszła awantura, jaką sprowokowali podczas służbowej podróży samolotem. Mało tego, Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki pobrali z Kacelarii Sejmu pieniądze na przejazd prywatnymi samochodami, zaś w podróż udali się tanimi liniami lotniczymi. A więc wyciągnęli z sejmowej kasy kwotę wielokrotnie większą niż ta, którą zapłacili za przelot samolotem.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
`