Adam Bodnar zabrał głos ws. nieprawidłowości w liczeniu głosów. Zaapelował do Polaków

2025-06-19 11:22

Po doniesieniach o nieprawidłowościach w liczeniu głosów w niektórych komisjach i coraz większej liczbie złożonych protestów wyborczych, głos w sprawie zabrał minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Stwierdził, ze sytuacja jest poważna i nie można jej lekceważyć, bo każdy glos ma znaczenie. Zaapelował także do wszystkich Polaków.

Adam Bodnar

i

Autor: Marek Kudelski/SUPER EXPRESS

W wyniku oględzin przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej w dwóch komisjach wyborczych ujawniono niepokojące nieprawidłowości. W jednej z komisji doszło do zamiany głosów, co skutkowało przypisaniem większości głosów kandydatowi Karolowi Nawrockiemu, mimo że w rzeczywistości oddano je na Rafała Trzaskowskiego. W drugiej komisji, głosy oddane na kandydata KO zostały umieszczone w pakiecie z głosami przypisanymi Karolowi Nawrockiemu, a następnie błędnie wykazane w protokole wyborczym jako głosy oddane na jego rzecz.

Reakcja ministra sprawiedliwości

Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar skomentował te doniesienia w programie "Kropka nad i" w TVN24.

- Sytuacja faktycznie jest poważna i nie możemy jej lekceważyć, bo faktycznie każdy głos ma znaczenie - stwierdził.

Szczególnie zaniepokoił go drugi z opisanych przypadków, który określił jako "zupełnie nowy, nietypowy". Zwrócił uwagę, że nawet doświadczeni prokuratorzy w Prokuraturze Krajowej byli zaskoczeni odkryciem 160 głosów na Rafała Trzaskowskiego w worku z głosami dla Karola Nawrockiego, które następnie przypisano Nawrockiemu.

Minister Bodnar wyjaśnił, jak wygląda procedura związana z protestami wyborczymi, które wpłynęły do Sądu Najwyższego. Każdy protest musi być zaopiniowany przez prokuratora generalnego, a następnie trafia do Izby Kontroli Nadzwyczajnej.

- Każdy protest musi być zaopiniowany przez prokuratora generalnego. Ta opinia trafia do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, niestety. Trzyosobowe składy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej oceniają każdy protest i wydają takie stanowisko na temat każdego protestu. Później to wszystko jest zbierane i na tej podstawie cała Izba Kontroli Nadzwyczajnej wydaje orzeczenie w sprawie ważności wyborów. W tym postępowaniu też uczestniczy prokurator generalny oraz Państwowa Komisja Wyborcza, które przedstawiają stanowisko - mówił.

Stanowisko Prokuratury Generalnej

Obecnie 25 prokuratorów pracuje nad przygotowaniem odpowiedzi na protesty wyborcze przesyłane przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej. Minister Bodnar podkreślił, że nie chce wyrażać ostatecznego zdania w tej sprawie, aby nie kwestionować pracy prokuratorów. Zapewnił jednak, że jeśli po analizie wszystkich protestów dojdzie się do wniosku, że konieczne jest przeliczenie wszystkich głosów, takie oświadczenie zostanie wydane.

- Oni wszyscy teraz przygotowują odpowiedzi na protesty wyborcze, które są przesyłane przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej. Tych prokuratorów, którzy nad tym pracują, to jest 25 osób. No i teraz będziemy do wszystkiego po kolei się ustosunkowywali. Jeżeli na końcu dojdziemy do wniosku, że być może trzeba przeliczyć wszystkie głosy, to takie oświadczenie wydamy - zapewnił minister.

Sonda
Czy twoim zdaniem głosy oddane w wyborach prezydenckich 2025 powinny być ponownie przeliczone?
BRYŁKA: Z BRAUNEM NIE WCHODZIMY SOBIE W DROGĘ | Poranny Ring 2025 06 18
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki