W Auschwitz premier Szydło powiedziała, że "należy uczynić wszystko, aby chronić swoich obywateli". Słowa te wywołały spore zamieszanie, gdyż właśnie w ten sposób Niemcy uzasadniali budowanie fabryk śmierci.
Nie wszystkim podobało się także, że pani premier pojechała do Auschwitz robić politykę. Wystąpienie Szydło na Twitterze komentowali m.in. Przewodniczący Rady Europejskiej – Donald Tusk, a także Grzegorz Schetyna.
Takie słowa w takim miejscu nigdy nie powinny paść z ust polskiego premiera.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 14 czerwca 2017
W Auschwitz, miejscu symbolu Holocaustu należy pochylić głowę i milczeć. Słowa PBS i wpisywanie tej tragedii do bieżącej polityki, haniebne.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) 14 czerwca 2017
Zobaczcie przemówienie premier Beaty Szydło:
Choć opozycja nie szczędziła gorzkich słów, to zupełnie inaczej do słów pani premier odniósł się Paweł Jędrzejewski z Forum Żydów Polskich. - Wypowiedź Beaty Szydło ("Auschwitz to w dzisiejszych niespokojnych czasach wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli") jest jednoznaczna: jeżeli państwo demokratyczne nie będzie broniło swoich obywateli, to przyjdzie jakieś totalitarne państwo z morderczą ideologią (lub nawet sama ideologia) i ich wymorduje. Te słowa mają sens właśnie w Auschwitz: międzywojenna Polska nie była w stanie obronić swoich obywateli (przede wszystkim Żydów) i III Rzesza wymordowała ich miliony. To się nie może powtórzyć! Nagonka na Szydło, oparta na świadomym przekręceniu sensu jej wypowiedzi, jest przykładem jak zaślepienie nienawiścią (z przyczyn politycznych) odbiera ludziom przyzwoitość.
Warto przypomnieć, że wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się prezydent Andrzej Duda. - Auschwitz jest wielką lekcją tego, że trzeba czynić wszystko, aby chronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli, dla władz to najwyższy obowiązek – powiedział podczas przemówienia z okazji 71. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.