Andrzej Duda udał się do muzeum Auschwitz-Birkenau, by uczcić dzień wyzwolenia obozu. Prezydent podkreślił, że miejsce to jest szczególne, bo pokazuje do czego może prowadzić nienawiść w życiu publicznym. - Musimy zrobić wszystko, by ta drastyczna historia Auschwitz nigdy się nie powtórzyła - mówił. Dodał też, że każdy naród musi walczyć o prawdę: - Historia wtedy uczy i tworzy bezpieczeństwo pomiędzy narodami, kiedy jest oparta na prawdzie. O nią musimy walczyć i ją głosić. Andrzej Duda złożył też hołd tym, którzy w obozie zginęli - rozmiar tragedii mojego-polskiego narodu jest niewyobrażalny. Składam hołd ofiarom i wyrazy szacunku dla tych, którzy przeżyli. Duda wspomniał też o Żydach, którzy trafili do obozu, jak powiedział: - Od 1942 roku Auschwitz stało się bezwzględnym miejscem mordu narodu żydowskiego.
Na uroczystość prezydent zabrał specjalnego gościa, córkę rotmistrza Witolda Pileckiego, panią Zofię Pilecką-Optułowicz.
Prezydent RP @AndrzejDuda: Wyobrażam sobie, jak trudno jest tu Państwu-wyzwolonym przyjechać. #Auschwitz. pic.twitter.com/6VFGjJnuvV
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) styczeń 27, 2016
#PAD i pani Zofia Pilecka pic.twitter.com/j5i7QKGMIW
— Marcin Kędryna (@marcin_kedryna) styczeń 27, 2016