Na jednego posła przypada obecnie jedynie 2,2 m2 powierzchni biurowej. Z tego powodu posłowie często mieli salę na krótką chwilę, bo zaraz przejmowała ją np. inna sejmowa komisja. Wielokrotnie narzekano na małą liczbę stanowisko z komputerami, które pomagają przygotować się do wystąpień. M.in. z tych powodów od lat mówiło się, że Sejm potrzebuje nowego budynku.
W 2000 roku kancelaria Sejmu rozpisała konkurs na nowy budynek, który miał rozwiązać problemy lokalowe. Zwycięski okazał się projekt pracowni znanego architekta Bolesława Stelmacha. Inwestycja długo nie dochodziła jednak do skutku, ponieważ zastrzeżenia zgłosił konserwator zabytków oraz spór o część działki z rodziną Lubomirskich, na którym ma powstać budynek.
Ponadto przez długi czas marszałkowie Sejmu obawiali się, że budowa ta wzbudzi negatywne emocje w społeczeństwie. Ponadto, zamknięcie ulicy Wiejskiej znacząco ograniczy możliwość ograniczania jakichkolwiek protestów przed Sejmem.
Zobacz także: ,,wSieci": Andrzej Duda Człowiekiem Wolności 2015