Jaka może być Polska jeżeli ludzie będą ze sobą rozmawiać w taki sposób?! W przestrzeni publicznej doszło do ostrego spięcia pomiędzy Dawidem Wildsteinem z TVP oraz byłym dziennikarzem tej stacji Markiem Tumanowiczem. O co poszło? Oczywiście o sprawy polityczne. Według Wildsetina Tumanowicz miał w mało pochlebny sposób wyrazić się o jego ojcu. - Otóż ten osobnik uznał, że następująco skomentuje fakt odznaczenia mojego taty (współtwórcę SKS i krakowskiej opozycji), orderem Orła Białego. "Jest takie przysłowie, że orzeł w gówno nie pójdzie". I dalej komentuje, że jednak tym razem w gówno poszedł. - zacytował Tumanowicza, Wildstein na swoim Facebooku.
Faktycznie ojciec Wildsteina otrzymał zaszczytne odznaczenie z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. Rzekome niszczenie legendy ojca nie spodobało się publicyście, który ostro odpowiedział Tumanowiczowi. - Pojawia się pytanie- po co komentować śmiecia? Otóż tylko po to, żeby zacytować inne, "staropolskie" przysłowie: Mawiają, że gówno nie gada. Ale coś ostatnimi czasy gówno wyjątkowo się rozgadało. - napisał młody dziennikarz o koledze emerycie.
Marek Tumanowicz był dziennikarzem TVP w latach 70 i 80 ubiegłego stulecia. W czasie stanu wojennego występował na antenie ubrany w mundur.
Zobacz też: Wildstein odznaczony orderem Orła Białego